To był świetny mecz w wykonaniu obrońców tytułu, którzy po fantastycznej grze po raz kolejny zostali mistrzami kraju.
Ostatnie spotkanie w sezonie już od samego początku obfitowało w ogromne emocje. Fantastyczne interwencje Sławomira Szmala pozwoliły kielczanom utrzymać dwupunktową przewagę nad rywalami (4:2). Pomimo ogromnego oporu stawianego prze płocczan, Vive nie zwolniło tempa i wciąż umacniało swoje prowadzenie (9:6).
Gdy straty przyjezdnych wzrosły do czterech oczek, Ci próbowali jeszcze w jakiś sposób odwrócić losy pierwszej połowy (14:10), jednak ta sztuka im się nie powiodła i musieli zadowolić się tylko nadrobieniem jednej bramki do przerwy (17:14).
Druga połowa zapowiadała się nieco bardziej nerwowo niż poprzednia, o czym mogła świadczyć chociażby kara przyznana już dwie minuty po rozpoczęciu dalszej części zmagań (18:15). Gdy w 43. minucie czerwoną kartkę otrzymał Duante sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta bowiem płocczanie byli już bardzo blisko dogonienia gospodarzy (20:19).
Końcówka meczu należała już całkowicie do podopiecznych trenera Dujszebajewa, bowiem to oni po kolejnej, świetnej interwencji Szmala w spokoju mogli zacząć cieszyć się obronieniem tytułu mistrzowskiego (31:28).
Vive Tauron Kielce – Orlen Wisła Płock 31:28 (17:14)
Vive Tauron Kielce: Szmal, Ivić – M. Jurecki, Walczak, Reichmann, Chrapkowski, Kus, Aguinagalde, Bielecki, Jachlewski, Strlek, Jurkiewicz, Zorman, Bombac, Djukić
Orlen Wisła Płock: Wichary, Morawski, Corrales – Kwiatkowski, Duarte, Daszek, Racotea, Wiśniewski, Ghionea, Rocha, Piechowski, Pusica, Mihić, de Toledo, Żytnikow, Tarabochia