Vuelta a Andalucia: 3. miejsce Majki na królewskim etapie!

Rafał Majka (Tinkoff) zajął 3. miejsce na ostatnim, najtrudniejszym odcinku wyścigu Vuelta a Andalucia. Przed nim uplasowali się tylko Alejandro Valverde (Movistar Team) i Bauke Mollema (Trek – Segafredo). Polak zajął też 5. pozycję w klasyfikacji generalnej całej imprezy.

Trasa dzisiejszego etapu najeżona była ciekawymi podjazdami. Po pokonaniu płaskich 40 kilometrów kolarze musieli zmierzyć się z dwoma wzniesieniami 3. kategorii, po czym poziom trudności stopniowo wzrastał, gdyż następne dwie góry oznaczone były jako kategoria 2., a najgorsze czekało zawodników na samym końcu – 14,5 kilometra podjazdu (śr. 6,6%) do mety w Penas Blancas.

Przed tym odcinkiem koszulkę lidera dzierżył Tejay Van Garderen, bardzo dobry góral oraz czasowiec z ekipy BMC, jednak niespodziewanie nie udało mu się dzisiaj czołowej lokaty. Wspaniałą jazdą popisał się doświadczony Alejandro Valverde, który tradycyjnie zachwyca swoją formą już od samego początku sezonu i pokonał dziś 2. na mecie Bauke Mollemę aż o 36 sekund! Nas szczególnie cieszy rosnąca forma Rafała Majki, który linię mety przeciął zaledwie 6 sekund po Holendrze, co dało mu 3. lokatę dzisiaj oraz duży awans w klasyfikacji generalnej – z 19. na 5. miejsce! Triumfatorem całej imprezy został oczywiście Valverde, przed Van Garderenem i Mollemą.

Pozostali Polacy zajęli nieco dalsze lokaty. 23. był Sylwester Szmyd (4’15” straty do zwycięzcy), 26. Łukasz Owsian, 39. Marcin Mrożek, 79. Leszek Pluciński (wszyscy CCC Sprandi Polkowice), a 56. Tomasz Marczyński (Lotto Soudal). Warto wspomnieć też o zagranicznych kolarzach CCC – 27. przyjechał Felix Grossschartner, a 78. Jan Hirt. W klasyfikacji generalnej wyścigu najwyżej sklasyfikowanym Polakiem (poza Majką oczywiście) został Łukasz Owsian (28. miejsce), a trochę wyżej, na 25. pozycji, sklasyfikowany jest ostatecznie Felix Grossschartner.