W hicie kolejki tryumfuje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle!

2 lis 2015, 20:36

W ostatnim dniu pierwszej kolejki Plusligii na siatkarskim boisku Cerrad Czarni Radom na własnej hali podjął ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Pomimo dobrej gry gospodarzom nie udało się powstrzymać świetnie grającego Grzegorza Boćka, który dał rewelacyjną zmianę wraz z Rafałem Buszkiem, decydując o losach tego meczu. Kędzierzynianie wywieźli z Radomia dwa punkty. Rywalizacji zespołów z trybun przyglądał się teren reprezentacji Polski, Stephane Antiga.

Na początku pierwszego seta rywalizacja między zespołami była wyrównana z lekką przewagą kędzierzynian (3:4), których prowadzenie stopniowo zwiększało się poprzez skuteczne zagrania oraz błędy popełnione przez zawodników Cerrad Czarni Radom (3:7). To ZAKSA Kędzierzyn Koźle zeszła na pierwszą przerwę techniczną z czteropunktową przewagą (4:8). Dzięki świetnym atakom Żalińskiego drużyna gospodarzy rozpoczęła odrabianie strat (7:10), a uspokojenie gry pozwoliło im zmniejszyć przewagę rywali do dwóch punktów (10:12). Jednak siatkarze z Kędzierzyna-Koźle nie pozwolili przeciwnikom na zbyt wiele i na drugiej przerwie nieustannie utrzymywali kilku punktowe prowadzenie (13:16). Radomianie mimo starań nie byli w stanie złapać kontaktu punktowego z siatkarzami ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (15:19), którzy ze spokojem zmierzali do zakończenia tej partii (18:22). Zespół Czarnych Radom podjął jeszcze walkę (21:23), by ostatecznie po błędzie w obronie przegrać tego seta (22:25).

W drugiej partii to z kolei zespół z Radomia rozpoczął seta od dwupunktowej przewagi (4:2). Dzięki skutecznej obronie prowadzenie radomian utrzymywało się i to oni na pierwszej przerwie technicznej posiadali na swoim koncie trzy punkty więcej (8:5). Jednak ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie odpuszczała rywalom ani na moment i utrzymywała z gospodarzami kontakt punktowy (11:9). Mimo to siatkarze Czarnych Radom czujnym blokiem nie pozwolili kędzierzynianom na zredukowanie przewagi (14:10). Nawet dobra dyspozycja Sama Deroo w ataku nie pozwoliła ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle dogonić rywali, którzy na drugiej przerwie wciąż utrzymywali prowadzenie (16:14). Już po chwili błędy radomian spowodowały odwrócenie wyniku na korzyść drużyny z Kędzierzyna-Koźle (17:19), a świetna zagrywka Żalińskiego umożliwiła Cerrad Czarnym Radom odzyskanie prowadzenia (20:19). Rywalizacja między zespołami stała się wyrównana (21:21), jednak już po chwili to radomianie mięli pierwszą piłkę setową (24:22). Błąd w polu zagrywki kosztował ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle utratę tej partii na rzecz przeciwnika (25:23).

Drużyny rozpoczęły trzeciego seta od rywalizacji punkt za punkt (3:3), która utrzymywała się w pierwszej części tej partii (5:5). Na przerwie technicznej to jednak ZAKSA Kędzierzyn-Koźle posiadała dwupunktową przewagę (6:8), która powiększyła się do czteropunktowego prowadzenia (7:11). Dobrze działający blok oraz zawzięta walka w długich akacjach pozwoliła Czarnym Radom na zmniejszenie dominacji rywala (10:12), a już po chwili gospodarze doprowadzili do remisu (13:13). Na drugiej przerwie technicznej to zespół z Radomia zyskał nieznaczne prowadzenie (16:15), które ponownie objęli zawodnicy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (17:18). Po dwukrotnym zablokowaniu atakującego gości Czarni Radom znów prowadzili w tym secie (21:19). Zawzięty pojedynek między zespołami zaowocował spięciami pod siatką, ale to drużyna gospodarzy utrzymywała rywali na dystans dwóch punktów (23:21). Widowiskowy blok Żalińskiego na Konarskim dał radomianom zwycięstwo w trzecim secie (25:21).

Czwarta partia znowu zaczęła się od równomiernej gry obu zespołów (4:4), która utrzymywała się na początku tego seta (7:7). Pewny atak Żalińskiego dał zespołowi Czarnych Radom prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej (8:7), a szczęście w zagrywce dało gospodarzom dwupunktową przewagę (10:8). Rozpędzona drużyna radomian nie pozwalała ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle na współzawodnictwo i pewnie kończyła swoje akcje (13:8). Jednak skuteczna zagrywka Buszka umożliwiła kędzierzynianom zmniejszenie prowadzenia gospodarzy (14:13). Na drugiej przerwie technicznej Cerrad Czarni Radom powrócili do trzypunktowego prowadzenia (16:13), w czym pomogła im zmiana niekorzystnego ustawienia. Tym razem to dobra dyspozycja Boćka zarówno w polu serwisowym jak i na ataku odmieniła sytuację ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która uzyskała trzypunktową przewagę (17:20). Niesamowita gra atakującego ZAKSY Kędzierzyn-Koźle sparaliżowała radomian i pozwoliła kędzierzynianom wygrać tego seta (18:25).

Tie-break rozpoczął się wyrównanym wynikiem (2:2), jednak to Cerrad Czarni Radom wciąż musieli odrabiać jednopunktową stratę. Po chwili kędzierzynianie uzyskali pierwsze dwupunktowe prowadzenie w tej partii (3:5), które stopniowo wzrastało (3:7). Bezradni zawodnicy Czarnych Radom zeszli na przerwę, przegrywając czterema punktami (4:8). Już po chwili siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle uzyskali zdecydowane prowadzenie (6:11), które pozwoliło im zwyciężyć w tej partii (8:15) oraz w całym spotkaniu.

Cerrad Czarni Radom – ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2:3 (22:25, 25:23, 25:21, 18:25, 8:15)

MVP: Benjamin Toniutti

Cerrad Czarni Radom: Bołądź, Grobelny, Grzechnik, Kampa, Kowalski, La Cavera, Majstorović, Ostrowski, Pliński, Szalpuk, Szczurek, Zbierski, Zwiech, Żaliński.

ZAKSA Kędzierzyn Koźle: Zatorski, Tille, Witczak, Konarski, Buszek, Gladyr, Wiśniewski, Stolc, Bociek, Pająk, Deroo, Toniutti, Banach, Czarnowski.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA