W ostatnich tygodniach Joanna Wołosz musiała mierzyć się z dwoma kontuzjami, wskutek których przegapiła kilka meczów reprezentacji Polski i Imoco Conegliano. W środę zagrała jednak przeciwko PGE Rysice Rzeszów, potwierdzając tym samym powrót do zdrowia.
Problemy z kontuzjami Joanny Wołosz
Joanna Wołosz od wielu lat jest kluczową postacią reprezentacji Polski i jedną z najlepszych rozgrywających na świecie. Siatkarka A. Carraro Imoco Conegliano opuściła tegoroczne zmagania w Lidze Narodów z powodu kontuzji nadgarstka. Z powodzeniem zastąpiła ją Katarzyna Wenerska.
33-latka wróciła do kadry na mistrzostwa Europy i turniej kwalifikacyjny do IO 2024. Niedługo później odniosła jednak kolejną kontuzję. Jej klub przekazał, że nabawiła się zapalenia rozcięgna podeszwowego, wskutek czego nie mogła trenować z drużyną i czekała ją kolejna przerwa.
Wołosz wróciła do gry
Kapitan reprezentacji Polski miała opuścić starcie jej drużyny w fazie grupowej Ligi Mistrzyń z PGE Rysice Rzeszów. Ostatecznie jednak Wołosz pojawiła się na parkiecie i przyczyniła się do zwycięstwa 3:1. W pomeczowym wywiadzie 33-latka przekazała pozytywne wieści.
– Nie zaczęłam w wyjściowym składzie i miałam w ogóle nie grać, bo wracam po tygodniu przerwy po zapaleniu rozcięgna podeszwowego. Ale nie jest źle. Na pewno muszę uważać, bo nie chcę, żeby ta kontuzja ciągnęła się cały sezon – powiedziała Wołosz w rozmowie z Polsatem Sport.
„𝐏𝐨𝐰𝐨𝐥𝐮𝐭𝐤𝐮 𝐰𝐫𝐚𝐜𝐚𝐦 𝐝𝐨 𝐠𝐫𝐚𝐧𝐢𝐚…” 🗣
Rozmowa z Joanną Wołosz po meczu PGE Rysice Rzeszów – A. Carraro Imoco Conegliano w Lidze Mistrzyń 😍🫶#CLVolleyW pic.twitter.com/kbLID05sP0
— Polsat Sport (@polsatsport) November 30, 2023