Nie było niespodzianki w pierwszym ćwierćfinałowym meczu PGNiG Superligi pomiędzy SPR Chrobrym Głogów a Orlenem Wisłą Płock. Pomimo początkowych problemów, mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Nafciarzy.
Gospodarze do meczu z Orlen Wisłą Płock podeszli bez swojego podstawowego kołowego – Damiana Krzysztofika. Brak popularnego „Packa” sprawił, że na tej pozycji musiał zagrać Dominik Płócienniczak. – Sytuacja kadrowa jest jaka jest. Musimy szukać optymalnych rozwiązań – zapowiadał przed meczem trener Chrobrego, Jarosław Cieślikowski.
Spotkanie w Głogowie miało również podtekst historyczny. Oba zespoły ponad 10 lat temu rywalizowały w finale Superligi. Wtedy górą była Wisła, ale dla Chrobrego srebro było i tak ogromnym sukcesem. Tamto spotkanie, z obecnego składu Chrobrego, pamięta żywego legenda tego klubu Marek Świtała. – Będziemy mocno walczyć o niespodziankę – deklarowali zawodnicy z Dolnego Śląska.
Ćwierćfinał w Głogowie w pierwszej połowie miał zaskakujący przebieg. W ósmej minucie za sprawą będącego ostatnio w rewelacyjnej formie Szymona Sićko, Chrobry objął prowadzenie. Chwilę później podwyższył je do dwóch bramek. To był sygnał ostrzegawczy, którego goście nie mieli zamiaru lekceważyć. Po kwadransie gry, dzięki dobrym interwencjom Marcina Wicharego i Rodrigo Corralesa i skuteczności z przodu, Orlen Wisła doprowadziła do wyrównania.
Chrobry nie miał jednak zamiaru ustępować. Do końca pierwszej połowy walczyli z Orlen Wisłą Płock jak równy z równym i ta część spotkania zakończyła się wynikiem 11:11. Po zmianie stron, goście krok po kroku zaczęli budować przewagę. Chrobremu sił na równorzędną rywalizację wystarczyło do 45.minuty. Później na parkiecie pełną kontrolę przejęli podopieczni Piotra Przybeckiego. W 49.minucie swoją tysięczną bramkę zdobył Piotr Wiśniewski, przy okazji wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 21:17.
Do końca meczu Wiśle udało się wyśrubować przewagę do ośmiu goli. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gości 29:21.
SPR Chrobry Głogów – Orlen Wisła Płock 21:29 (11:11)
Chrobry: Kapela, Stachera – Babicz 5, Biegaj, Gujski 3, Krzysztofik, Kubała 3, Miszka, Pawłowski, Płócienniczak 4, Rydz 1, Sadowski, Sićko 3, Sobut, Świtała 2, Tylutki
Wisła: Wichary, Corrales – Daszek 2, Duarte 2, M. Gębala 2, Ghionea 6, Mihić 2, Pusica 1, Racotea 2, Rocha 2, Tarabochia 3, Toledo, Wiśniewski 4, Żytnikow