Niedawno pisaliśmy o wielkim transferze Artura Szpilki do KSW. Teraz okazuje się, że pod skrzydła tej organizacji może wrócić popularny Marcin “Różal” Różalski. Zawodnik przyznał to w rozmowie z “myMMA.pl”.
Marcin Różalski ostatni raz w oktagonie KSW wystąpił w 2017 roku. Wtedy też wygrał mistrzowski pas w wadze ciężkiej, pokonując Fernando Rodriguesa. Teraz wiele wskazuje na to, że po kilku latach przerwy Rózal wróci do swoich poprzednich pracodawców.
Od plotek do czynów. Różal rozmawia z KSW
Plotki o tym, że Marcin Różalski ponownie zwiąże się z KSW, pojawiły się już 9 marca, kiedy to na Instagramie zostało udostępnione zdjęcie zawodnika z Maciejem Kawulskim, włodarzem organizacji. Teraz całą sprawę skomentował sam 43-latek, który rozmawiał z portalem “myMMA.pl”.
Już mam zgagę od tej kawy 😆☕️ pic.twitter.com/a5a3kAZAW0
— Artur Ostaszewski (@ar_ostaszewski) March 9, 2022
— Jest to tajemnica poliszynela. To normalne, że prędzej czy później to wyjdzie. Może inaczej: miejmy nadzieję, że wyjdzie, bo wyjdzie wtedy, jak wszystko będzie na tip-top poukładane, jak wszystko się zgra — powiedział popularny Różal.
— Teraz jesteśmy już po słowie, zegar tyka i lada dzień wszystko się okaże — dodał sportowiec.
Ostatnią walkę Marcin Różalski stoczył z Joshem Barnettem. Było to podczas pierwszej gali nowo powstałej organizacji Genesis. Polak przegrał pojedynek z byłym mistrzem UFC, gdyż nie był zdolny wyjść do trzeciej rundy. Walka odbyła się w formule starcia bokserskiego.