Po roku od pierwszej walki i sensacyjnej porażki Michał Materla (27-6, 9 KO, 12 Sub) wejdzie znów do klatki z piekielnie mocno kopiącym Anglikiem, Scottem Askhamem (17-4, 11 KO, 2 Sub), ale tym razem stawką walki wieczoru gali KSW 49 w ERGO ARENIE będzie pas kategorii średniej. 18 maja na granicy Gdańska i Sopotu tytułu mistrzowskiego w dywizji półśredniej bronić będzie Roberto Soldić (15-3, 13 KO, 1 Sub), a naprzeciw niego stanie gdynianin Krystian Kaszubowski (7-0, 2 KO, 1 Sub). Do klatki wróci również Karol Bedorf (15-4, 5 KO, 4 Sub), a jego rywalem będzie Damian Grabowski (21-5, 7 KO, 11 Sub).
Michał Materla i Scott Askham po raz pierwszy spotkali się na gali KSW 42 w Łodzi. Skazywany na porażkę Anglik już w jednej z pierwszy akcji wprawił w osłupienie wszystkich fanów w Atlas Arenie oraz miliony przed telewizorami. 30-latek potężnymi kopnięciami naruszył wątrobę Polaka i po kilku kolejnych uderzeniach zakończył starcie przez nokaut w 97. sekundzie. Po tym fenomenalnym występie Anglik niemal w identycznym stylu odprawił Marcina Wójcika na KSW 45 w Londynie i tym samym zagwarantował sobie miejsce w finale turnieju kategorii średniej. Na tym samym wydarzeniu Michał Materla spotkał się w klatce z Damianem Janikowskim i także błyskawicznie utorował sobie drogę do zwycięstwa po mocnych ciosach.
Roberto Soldić to prawdziwa maszyna do posyłania rywali na deski. Mistrz kategorii półśredniej wszystkie zwycięskie boje w KSW kończył nokautami, a każdy jego kolejny występ jest bardziej spektakularny od poprzedniego. Zaledwie 24-letni zawodnik na KSW 45 w Londynie zrewanżował się Dricusowi du Plessis za jedyną porażkę w ostatnich 2 latach, a na KSW 46 dołożył do swojego rekordu jeden z najbardziej widowiskowych nokautów w historii KSW, kiedy to zamknął oczy Viniciusowi Bohrerowi. Na tej samej gali rówieśnik Chorwata Krystian Kaszubowski udowodnił, że jest gotowy na wielkie wyzwania. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia po raz drugi zwyciężył przez błyskawiczny nokaut w KSW, tym razem wyłączył światło cenionemu Michałowi Michalskiemu. W lutym niepokonany Polak został uznany za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników w Europie przez opiniotwórczy portal MMAFighting.com.
Karol Bedorf wróci do klatki KSW po nieudanej próbie odebrania pasa mistrzowskiego Philowi de Friesowi. Berserker ze Szczecina znów zawita do ERGO ARENY, gdzie między innymi zwyciężył z Mariuszem Pudzianowskim przez klucz na rękę już w pierwszej rundzie ich starcia w czerwcu zeszłego roku. Z kolei dla Damiana Grabowskiego będzie to debiut w największej organizacji MMA w Europie. „Polish Pitbull” jest jednym z najlepszych zawodników królewskiej kategorii wagowej w historii polskiego MMA i walczy już prawie 12 lat. Wieloletni lider rankingów swojej dywizji walczył dla największych organizacji na świecie, w tym UFC, Bellator oraz był mistrzem rosyjskiej M-1 Challenge.