W pierwszym starciu Developres SkyRes Rzeszów pokonał Hapoel Kefar Sawa 3:1. Aby zapewnić sobie awans do kolejnej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzyń rzeszowianki musiały wygrać przynajmniej dwa sety w kolejnym spotkaniu.
Ekipa znad Wisłoka pewnie otworzyły spotkanie i na pierwszej przerwie technicznej prowadziły już 8:5. W ataku błyszczały Adela Helić i Helene Rousseaux, dzięki czemu podopieczne Lorenza Micelliego powiększały swoją przewagę coraz bardziej. W końcówce różnica wynosiła już siedem punktów (20:13)! Niespodziewanie Hapoel zaczął odrabiać straty (21:19), jednak rzeszowianki nie dały sobie wyrwać wygranej w tej partii (25:21).
W następnym secie sytuacja odwróciła się i to Izraelki jako pierwsze zdobyły skromną przewagę (2:4). Przyjęcie rzeszowianek nie wyglądało najlepiej, jednak zawodniczki odrabiały wszystko skutecznym atakiem. Mimo to na prowadzeniu ciągle utrzymywały się zawodniczki Hapoelu (10:13). Sytuacja uległa zmianie dopiero w końcówce. Siatkarki Developresu dogoniły rywalki, a następnie szybko doprowadziły do końca seta, przypieczętowując wygraną w tej partii asem serwisowym (25:19).
Trzecia odsłona była popisem skuteczności rzeszowianek. Gospodynie już na początku seta narzuciły bardzo wysokie tempo. Rywalki nie były w stanie sprostać tym wymaganiom i różnica punktowa stała się bardzo znacząca (5:12). Rzeszowianki bardzo chętnie wykorzystały niemoc przeciwniczek i szybko zakończyły spotkanie wygrywając ostatnią partię 25:15.
Developres SkyRes Rzeszów – Hapoel Kefar Sawa 3:0 (25:21, 25:19, 25:15)
Developres SkyRes: Kaczmar, Hawryła, Helić, Rousseaux, Żabińska, Kaczorowska, Sawicka, Gajewska, Andrushka, Blagojević, Ptak, Żak, Gnaszczyk, Nowakowska
Hapoe lKefar Sawa: Correa, Nakamura, Goncalves, Kopilovitch, Galperina, Velikiy, Erez, Abramovich, Hakas, Shelest, Ben-Haim, Waremishtein