Jeszcze trzy gale zorganizowane przez KSW zobaczymy w 2022 roku. Najpierw największa krajowa federacja MMA zabierze nas do Nowego Sącza, następnie pojawi się w Grodzisku Mazowieckim, a na sam koniec zawita do Gliwic. Szefowie organizacji już myślą jednak nad rokiem 2023 i zdradzają, że tym razem zamierzają ruszyć poza Polskę.
KSW ponownie ruszy na podbój Starego Kontynentu
Federacja KSW zawsze na pierwszym miejscu stawiała biało-czerwoną publiczność. W roku 2022 wszystkie wydarzenia organizowane przez Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego odbyły się w naszym kraju. Nie oznacza to jednak, że w KSW zapomniano o zapowiedziach ekspansji. Już w następnych miesiącach największa polska federacja MMA ma zamiar ponownie zawitać do innych europejskich państw.
W rozmowie z “Super Expressem” Martin Lewandowski przyznał, że w 2023 roku KSW planuje wyprodukować aż cztery gale poza granicami Polski. Jeden z szefów marki zdradził, iż trzy kraje, do których zawita polska organizacja MMA, to zupełnie nowe kierunku.
– Już teraz pracujemy nad czterema krajami. Nie chcę jeszcze zdradzać, bo może to jeszcze będzie dryfowało w różne strony. Mogę powiedzieć tyle, że z tych różnych planów jeden to będzie kraj, do którego chcemy wrócić i trzy nowe rynki chcemy otworzyć – cytuje Lewandowskiego portal “MMARocks.pl”.
Europe, stand up!!👊
Where do you want KSW to visit in 2023!? 🤔
Comment below ⤵️⤵️
— KSW (@KSW_MMA) July 2, 2022
Jeśli chodzi o powrót, to najbardziej prawdopodobnym kierunkiem wydają się Wyspy Brytyjskie. Już październiku 2015 roku odbyła się tam gala KSW 32: Road to Wembley, która była pierwszą zorganizowaną poza granicami Polski. Po tym czasie polska federacja MMA odbywała się w Anglii jeszcze dwa razy.
Nowymi kierunkami mogą być natomiast Czechy i Niemcy. Nie można wykluczyć także ekspansji do Skandynawii. Trzeba bowiem pamiętać o umowie pomiędzy KSW a platformą Viaplay, która związana jest z północą Europy.
Fajerwerki przed Sylwestrem. Chalidow kontra Pudzianowski na gali KSW 77!