Dziś wieczorem na stadionie Principality Stadium w Cardiff po raz szesnasty zawarczą motocykle! Laser show, tłumy widzów i niesamowite emocje tak można opisać kolejną odsłonę Grand Prix w stolicy Wali.
Losowanie było bardzo łaskawe dla Maćka Janowskiego, który rozpoczyna zmagania w Cardiff od pół wewnętrznych, i w kolejnych seriach będzie odsuwał się na zewnątrz toru. Tak dużo szczęścia nie miała reszta Polaków, gdyż zarówno Bartosz Zmarzlik jak i Piotr Pawlicki zaczynają odpowiednio z pół 3 i 4. Kibice po cichu liczą na dobry występ “Piter” , jednak pamiętajmy, że zanotował on w tym tygodniu upadek w lidze Szwedzkiej i został odwieziony do szpitala. Na całe szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach, jednak mogą one negatywnie wpływać na dzisiejszą dyspozycje młodego Polaka. Czym sezon w pełni “moc” powoli traci Bartek Zmarzlik, był on jednym z pretendentów do IMP jednak odpadł już w półfinale. W czasie tej imprezy męczył się okrutnie i było widać, że pogubił się ze sprzętem. Z kolei już w niedzielę w meczu ligowym zdobył 12 punktów i ani razu nie oglądał pleców rywali. Jak widać, każdy z Polaków przeżywa mały kryzys, miejmy jednak nadzieję, że dzisiaj pokażą oni pazur i powalczą o finał.
Liderem cyklu GP jest Greg Hancock. Amerykanin w tym roku spisuje się doskonale, w każdym z turniejów dojeżdżał spokojnie do półfinałów, zbierając dużo punktów. Stratę 8 punktów będzie się starał zniwelować dzisiejszego wieczora Tai Woffinden, który co ciekawe nie wygrał ani razu w Cardiff, a wspomniany wyżej Greg triumfował na tym torze już 3-krotnie. Dość ciekawie sytuacja wygląda na miejscach 3-5:
3. Chris Holder 44pkt
4. Jason Doyle 42pkt
5. Maciej Janowski 41pkt
6. Bartosz Zmarzlik 38pkt
Jak widać różnica punktów między tymi zawodnikami jest niewielka. Każda strata pozycji w dzisiejszym GP może skutkować utratę pozycji w generalnej klasyfikacji. Z pewnością każdy z tej czwórki ma świadomość jak ważne jest regularne zdobywanie punktów.
Grand Prix w Cardiff co roku przyciąga na stadion wielu stęsknionych speedway’a kibiców. Organizatorzy z roku na rok zadziwiają nas swoimi pomysłami, laser show, fajerwerki i płomienie to już tradycja podczas GP w stolicy Wali. My liczymy na dobry występ Polaków i chcielibyśmy aby dziś na stadionie w stolicy Wali zagrano Mazurka Dąbrowskiego!
Lista startowa:
1. (#85) Antonio Lindbaeck (Szwecja)
2. (#25) Peter Kildemand (Dania)
3. (#95) Bartosz Zmarzlik (Polska)
4. (#66) Fredrik Lindgren (Szwecja)
5. (#71) Maciej Janowski (Polska)
6. (#45) Greg Hancock (USA)
7. (#69) Jason Doyle (Australia)
8. (#777) Piotr Pawlicki (Polska)
9. (#108) Tai Woffinden (Wielka Brytania)
10. (#37) Chris Harris (Wielka Brytania)
11. (#23) Chris Holder (Australia)
12. (#55) Matej Zagar (Słowenia)
13. (#16) Daniel King (Wielka Brytania)
14. (#3) Nicki Pedersen (Dania)
15. (#100) Andreas Jonsson (Szwecja)
16. (#88) Niels Kristian Iversen (Dania)
17. (#17) Steve Worrall (Wielka Brytania)
18. (#18) Robert Lambert (Wielka Brytania)