Mija rok odkąd Deontay Wilder przegrał po raz drugi z Tysonem Furym. Pomimo tamtej porażki „Bronze Bomber” nadal uznawany jest za jednego z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej. Teraz będzie miał okazję to udowodnić, gdyż w nocy z 15 na 16 października Amerykanin stoczy pojedynek z Robertem Heleniusem. Podpowiadamy, gdzie będzie można obejrzeć tę walkę.
Transmisja z walki Wilder – Helenius dopiero po godzinie 3:00
Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO) to jeden z najwybitniejszych pięściarzy, których mogliśmy obserwować na ringu w ostatnich latach. Brązowy medalista olimpijski w 2008 roku w swojej zawodowej karierze stoczył aż 45 pojedynków, z czego wygrał 42 walki. Lepszy od „Bronze Bombera” okazał się tylko jeden zawodnik, czyli Tyson Fury, który dwukrotnie pokonał amerykańskiego boksera. Nie zmienia to jednak faktu, że Wilder swoimi występami wielokrotnie udowodniał, iż jest jednym z najlepszych przedstawicielu szermierki na pięści.
Pogromca Artura Szpilki, który przez ponad pięć lat dzierżył tytuł czempiona WBC wagi ciężkiej, teraz ponownie wejdzie do zawodowego rynku. Jego najbliższym przeciwnikiem będzie Fin Robert Helenius (31-3, 20 KO). Walka, którą pięściarze stoczą pomiędzy sobą, będzie półfinałem eliminatora WBC. Faworytem przed jej rozpoczęciem jest zdecydowanie Deontay Wilder.
Heleniusa nie można jednak skazywać na pożarcie. Mierzący 200 centymetrów zawodnik jest w doskonałe formie, co udowodniły jego dwie ostatnie walki z Adamem Kownackim. W obu pojedynkach Fin okazał się pięściarzem znacznie lepszym od Polaka. W pierwszym starciu „Babyface” wytrzymał tylko cztery rundy, w drugim natomiast Helenius pokonał go w sześciu partiach.
– Wiele razy zastanawiałem się, czy wracać do walki, czy dać sobie z tym spokój, ale kiedy zobaczyłem swój pomnik w rodzinnym mieście uznałem, że mam jeszcze pracę do wykonania – powiedział przed pojedynkiem z Heleniusem Deontay Wilder.
Walka Deontay Wilder – Robert Helenius odbędzie się w nocy z 15 na 16 października na gali w Nowym Jorku. Początek transmisji z tego wydarzenia zobaczymy już godziny 3:00 w TVP Sport. Amerykańsko-fiński pojedynek, który rozpocznie się natomiast nie wcześniej, niż o godzinie 6:00.
Jan Błachowicz w grudniu zawalczy dla UFC. Rywalem jest Rosjanin