Wilfredo Leon w Kędzierzynie-Koźlu? „Nie wierzę w to”

25 sty 2024, 21:40

Sportowe media rozpaliła informacja, że Wilfredo Leon znalazł się na liście życzeń Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Według „Przeglądu Sportowego” siatkarz mógłby zastąpić jednego z aktualnych liderów. W transfer 30-latka nie wierzy jednak Waldemar Wspaniały, były trener kędzierzynian. 



Leon trafi do PlusLigi? Problemem mogą być pieniądze

Wilfredo Leon jakiś czas temu zapowiedział, że zamierza rozstać się z klubem z Perugii, w którym gra od pięciu sezonów. Od razu rozpoczęły się spekulacje, gdzie przed następnym sezonem może trafić MVP ostatnich mistrzostw Europy. W mediach zaczęto mówić o innych klubach z Włoch, ale także o kierunkach bardziej egzotycznych, takich jak Japonia.

„Przegląd Sportowy”, powołując się na dwa różne źródła, donosi, że Leon jest również na liście życzeń Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Według dziennikarzy ekipę wicemistrzów polski mogą po sezonie opuścić liderzy, czyli Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, a także Aleksander Śliwka, dlatego ta szuka poważnych wzmocnień.

Problemy w sprowadzeniu polsko-kubańskiego zawodnika mogą być finanse. Leon jest jedną z gwiazd Sir Safety Perugia i z pewnością jego transfer musiałby sporo kosztować. Nie ma bowiem wątpliwości, że 30-latek pobierałby jedno z najwyższych wynagrodzeń w całej PlusLidze. Według byłego trenera kędzierzynian Waldemara Wspaniałego ZKASY na przyjmującego po prostu nie stać.

Nie wierzę w to, bo na tego świetnego gracza stać tylko najbogatsze kluby świata – podsumował Wspaniały w rozmowie z „PS”.



Udany debiut nowego trenera ZAKSY. Wybitny mecz Łukasza Kaczmarka

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA