W czwartek zostanie rozegrana przedostatnia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dla Wisły Płock, która na własnym obiekcie zmierzy się z ekipą Paris Saint-Germain, będzie to walka o podtrzymanie nadziei na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Z kolei Industria Kielce do spotkania z Nantes może podejść spokojnie, gdyż jest już pewna gry w ćwierćfinałach.
Wisła Płock przed starciem, które po prostu musi wygrać
Przed szczypiornistami Orlen Wisły Płock decydujące starcie. Nafciarze po 12 meczach w Lidze Mistrzów plasują się dopiero na siódmy miejscu w grupie A i mają już tylko matematyczne szanse awansu do fazy play-off. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że w czwartek przyjdzie im stoczyć pojedynek z Paris Saint-Germain. Francuska drużyna jest jedną z najlepszych na całym świecie.
Tylko zwycięstwo na własnym stadionie może przedłużyć szanse Wisły Płock na awans do kolejnej rundy. O to będzie jednak niezwykle trudno. PSG zajmuje pierwsze miejsce w tabeli grupy A. Pewną nadzieją jest jednak fakt, że w pierwszym meczu tych ekip, który miał miejsce we Francji, płocczanie postawili się sportowej potędze. Nafciarze co prawda przegrali 33:37, ale pokazali się wówczas naprawdę dobrą grę.
– Mamy plan i jest prosty. Musimy po prostu zagrać perfekcyjny mecz, wtedy możemy wywalczyć zwycięstwo […] To dla obydwu zespołów jest bardzo ważny mecz. My potrzebujemy punktów, a PSG jednego, by znaleźć się bezpośrednio w ćwierćfinale. Dlatego oni też zagrają na 100 procent – powiedział trener Nafciarzy, Xavi Sabate.
🔥Mistrz Francji w Płocku!🔥
Przed nami ostatni domowy pojedynek w fazie grupowej @ehfcl! Tym razem do ORLEN Areny przyjedzie 🇫🇷 Mistrz Francji i lider naszej grupy – @psghand!🔝
Tylko wspólnie jesteśmy w stanie sprostać temu wyzwaniu! W czwartek spotkajmy się w ORLEN Arenie!👊 pic.twitter.com/d6GVdKhseD
— ORLEN Wisła Płock (@SPRWisla) February 20, 2023
W tym momencie Orlen Wisła Płock traci do drużyny PPD Zagrzeb jeden punkt. To właśnie Chorwaci zajmują szóste miejsce, które jako ostatnie premiowane jest występem w fazie pucharowej tegorocznej Ligi Mistrzów.
Industria Kielce już awansowała. Przed nią mecz o pietruszkę
W zupełnie innych nastrojach do czwartkowego starcia podejdą szczypiorniści z województwa kieleckiego. Industria w poprzedniej kolejce wywalczyła sobie już bowiem awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Dzięki zwycięstwu 33:28 nad duńskim Aalborgiem, mistrzowie Polski zapewnili sobie miejsce w najlepszej ósemce Europy.
Dwie ostatnie kolejki będą więc dla nich tylko formalnością. Podobnie jak dla ekipy Nantes, która aktualnie plasuje się na trzeciej lokacie w grupie B. Francuzi mają na swoim koncie 14 punktów i są w tej komfortowej sytuacji, że nie mogą już wypaść poza pierwszą szóstkę, ale też nie mają nawet matematycznych szans, aby prześcignąć zawodników z Kielc. Rywale polskiego zespołu walczą jednak o zajęcie jak najlepsze miejsca przed losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów.
– Należy spodziewać się wymiany ciosów. Nantes gra o coś, a my gramy, żeby w dobrych humorach przystąpić do ostatniego meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów, przeciwko Barcelonie u siebie w domu. Lekko nie będzie, ale jedziemy do Francji w jasnym celu. Chcemy zagrać dobrze i wywieźć – powiedział przed meczem drugi trener drużyny Industria Kielce, Krzysztof Lijewski.
🛩️ Jesteśmy w Paryżu.
🔜🚍 Przed nami kolejny etap podróży autobusem do 🇫🇷 Nantes.#gramyRAZEM #dawajDAWAJ #ehfcl pic.twitter.com/F9C1S4cyiX— Industria Kielce (@kielcehandball) February 22, 2023
Kielczanie mają jeszcze matematyczne szanse na przegonienie pierwszej w tabeli FC Barcelony, ale najprawdopodobniej zakończą rywalizację na 2. miejscu w grupie A. Oznacza to, że w ćwierćfinale spotkają się ze zwycięzcą rywalizacji między trzecią drużyną grupy A i szóstym zespołem grupy B. Według aktualnego układu tabel tę parę stworzą SC Magdeburg i Pick Szeged.
Industria Kielce już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Wisła Płock musi walczyć