To może być największy bokserski powrót ostatnich lat. Władimir Kliczko zapowiedział, że rozważa wznowienie kariery, jeśli tylko zakończy się inwazja Rosji na Ukrainę. Pięściarz marzy o pobiciu rekordu legendarnego George’a Foremana.
Na sportową emeryturę Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) przeszedł 30 lipca 2017 roku. Zawodnik ogłosił zakończenie kariery po tym jak przegrał dwie walki z rzędu. Pierwszą, jeszcze w 2015 roku, z Tysonem Furym oraz drugą, którą stoczył z Anthonym Joshuą. Ukrainiec przyznał jednak, że marzy o powrocie na ring.
Legendarny pięściarz przy okazji sobotniej fali Fury – Whyte przyznał, że zastanawia się nad wznowienie kariery. Celem miałoby być zdobycie mistrzowskich pasów i pobicie rekordu Geroge’a Foremana. Amerykanin został czempionem wagi ciężkiej, mając 45 lat, 9 miesięcy i 25 dni. W listopadzie 1994 roku w ringu pokonał młodszego o 18 lat Michaela Moorera. Władimir Kliczko potwierdził, że jest to dla niego motywacja do codziennych ćwiczeń.
Klitschko denkt über Rückkehr in den Ring nach @BILD
Was ein Schwachsinn! Es herrscht Krieg und redet über Boxen https://t.co/w7GRgTzVTw
— Hans Neumann (@hansNeumann99) April 25, 2022
– Jeśli będę w dobrej formie, kto wie, może będę chciał pobić rekord George’a Foremana. To motywuje mnie do codziennego wstawania i uprawiania sportu. Każdy ma swoją własną motywację – powiedział Dr. Steelhammer.
– Powiedziałem to przed wojną, że chciałbym pobić ten rekord. W czasie wojny chodzi o pokój na Ukrainie, ale gdy on nadejdzie, to porozmawiamy o tym jeszcze raz – dodał Kliczko w rozmowie z niemieckim dziennikiem “Bild.
Młodszy z braci Kliczko jest byłym mistrzem świata organizacji IBF, WBO, IBO oraz WBA. W swojej karierze pokonał aż 23 przeciwników w walkach o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Jest to rekord w historii boksu. Ukrainiec łącznie wygrał 64 pojedynku. Tylko pięć razy schodził z ringu pokonany.
Co zrobi Tyson Fury? Walka z Usykiem, czy może starcie z mistrzem UFC?