Były mistrz świata wagi junior ciężkiej poinformował na łamach Super Expressu, że w 2015 roku ma zamiar odzyskać utracony we wrześniu tytuł, a następnie go obronić. Włodarczyk także wytłumaczył swoją porażkę z Drozdem: W moim życiu bardzo wiele się wtedy działo. 17 lipca urodziła mi się córka z inną kobietą, nie żoną. Cały lipiec można spalić, wyrzucić do kosza, połowę sierpnia też. Nie byłem w stanie we wrześniu wszystkiego nadrobić, było na to za późno, ale oszukiwałem samego siebie. Oczywiście walkę można było odwołać. Miałem taki pomysł. Kontuzja, rozcięcie… Ale ja nie jestem tchórzem. W tych sprawach jestem honorowy. Kosztowało mnie to porażkę.
Cała rozmowa z Krzysztofem “Diablo” Włodarczykiem w Super Expressie