Tym razem polscy pięściarze walczyli w Moskwie z drużyną Russian Boxing Team. Niestety, nie byli oni w stanie postawić oporu rywalom i ponieśli kolejną porażkę, honorowy punkt dla biało-czerwonych zdobył Mateusz Kostecki, a cała rywalizacja zakończyła się wynikiem 1:4.
Jako pierwszy do ringu wszedł Dawid Jagodziński, który mierzył się z Belikiem Galanovem. Polak miał predyspozycje do tego, aby wygrać, ale ich nie wykorzystał. Został zdominowany przez rywala i przegrał pojedynek po niecałych trzech minutach pierwszej rundy. Jagodziński ma teraz na koncie trzy porażki. W kolejnej walce reprezentant Polski, Riccardo D’Andrea miał trudnego rywala – Vladimira Niktina. Starcie było wyrównane, ale to jednak Rosjanin wygrał poprzez decyzję sędziowską.
W sobotnie popołudnie najbardziej liczyliśmy na Tomasza Jabłońskiego, który miał jedno zwycięstwo na koncie, a dodatkowo chciał zrewanżować się Petrowi Khamukovi za porażkę w mistrzostwach Europy w 2015 roku. Tym razem walka była wyrównania, ale lepiej poradził sobie Rosjanin. W piątej rundzie Polak po uderzeniu na wątrobę był liczony, ale ostatecznie starcie skończyło się pomyślną decyzją sędziów dla Russian Boxing Team. Takim samym rezultatem zakończyła się walka Michała Olasia z Islamem Tekeevem – mniej doświadczony rosyjski fighter wygrał jednogłośnym werdyktem.
Jedyną wygraną dla biało-czerwonych zdobył Mateusz Kostecki, który pomimo słabych rund finalnie wygrał z Grigorijem Lizurenko. Rywal Polaka doznał urazu (rozcięcie łuku brwiowego) na początku trzeciej odsłony i nie był w stanie walczyć dalej.
WYNIKI:
Belik Galanov pokonał Dawida Jagodzińskiego przez TKO (R1 – 2:55)
Vladimir Nikitin pokonał Riccardo D’Andrea przez decyzję sędziowską (50:45, 50:45, 50:45)
Mateusz Kostecki pokonał Grigorija Lizunenko przez TKO (R3 – 0:29)
Petr Khamukov pokonał Tomasza Jabłońskiego przez decyzję sędziowską (50:45, 50:44, 50:44)
Islam Tekeev pokonał Michała Olasia przez jednogłośną decyzję sędziowską (48:47, 48:47, 48:47)