Turniej World Tour w Warszawie nie był szczęśliwy dla naszych żeńskich par. Żaden z duetów nie zakwalifikował się do dalszej fazy zawodów.
W środowych kwalifikacjach udział wzięło pięć par kobiecych, a do głównego turnieju zakwalifikowały się jedynie trzy. Niestety, kolejne dni nie były wcale bardziej udane. Pary Martyna Kłoda/Agata Ceynowa i Monika Brzostek/Aleksandra Wachowicz trafiły na doświadczone duety z Brazylii. Obydwie pary nie byly w stanie nawiązać walki z Canarinhos. Brzostek i Wachowicz przegrały 0:2 z Agathą i Dudą, a Kłoda i Ceynowa 0:2 z parą Ana Patrici/Rebecca. Kolejne mecze fazy grupowej również nie przebiegły po myśli Biało-Czerwonych. Brzostek/Wachowicz przegrały 1:2 z Niemkami Julią Sude oraz Karlą Borger. Kłoda/Ceynowa musiały uznać wyższość 0:2 przez Xinyi Xię oraz Fan Wang z Chin. To niestety oznaczało koniec rozgrywek dla młodych polskich par.
Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek jako jedyne przebrnęły przez fazę grupową turnieju. W grupie H poradziły sobie lepiej niż koleżanki. Pokonały Japonki Murakami/Koshikawa 2:1 (21:18, 16:21, 15:10). W kolejnym spotkaniu Amerykanki Claes/Sponcil okazalu sie lepsze 1:2 (22:24, 21:15, 11:15), ale mimo przegranej Polki i tak dostały szansę na pokazanie się w piątkowych spotkaniach.
W I fazie pucharowej WT Warszawa zmierzyły się z holenderskim duetem Joy Stubbe/Marleen Van Iersel. Niestety, po dwóch zaciętych setach Biało-Czerwone musiały uznać wyższość rywalek (19:21, 23:25). Tym samym Wojtasik i Kociołek jako ostatnia polska para kobieca pożegnalny się z World Tour Warsaw.
