Hubert Hurkacz po niełatwym boju pokonał Thanasisa Kokkinakisa 7:6[2], 3:6 i 7:6[1] i wyrzucił Australijczyka za burtę w rozgrywkach ATP Cincinnati. W drugiej rundzie czeka go bardzo trudne zadanie, bowiem na przeciwko niego stanie Borna Coric. Chorwat jest obecnie notowany na 16. miejscu rankingu ATP. Z kolei w turnieju kobiecym pozostała już tylko Iga Świątek, ponieważ Magda Linette odpadła po meczu z Ann Li.
Świątek poznała rywalkę, Hurkacz gra dalej, Linette już odpadła
Turniej mężczyzn oraz kobiet w amerykańskim Cincinnati rozkręcił nam się na dobre. Dziś w akcji zobaczymy Igę Świątek, która w pierwszej rundzie tradycyjnie otrzymała wolny los i musiała cierpliwie czekać na rywalkę. Polka zmierzy się z Danielle Collins, która pokonała Rosjankę Anastasiję Pawluczenkową. Niestety Świątek jest już jedyną reprezentantką biało-czerwonych barw, ponieważ Magda Linette niespodziewanie przegrała z Ann Li. Tenisistka z USA przegrała pierwszy set do 0, w drugim doprowadziła do tie-breaka, który wygrała do 5. W decydującej partii Linette oddała już inicjatywę rywalce i przegrała 2:6.
Ann Li (USA, Q) – Magda Linette (Polska)
0:6, 7:6(5), 6:2
Na szczęście w turnieju mężczyzn Hubert Hurkacz stanął na wysokości zadania, choć nie obyło się bez problemów. Podobnie zresztą jak w 2. rundzie tegorocznego turnieju ATP Miami, gdzie Polak i Kokkinakis (20. ATP) zetknęli się ze sobą. Wówczas mecz zakończył się po trzech setach, z czego każdy kończył się tie-breakiem. Było więc jasne, że kibice mogą się spodziewać kolejnego thrillera w wykonaniu tego duetu. I tak też się stało! Jednak tym razem zakończyło się na dwóch, a nie trzech dogrywkach.
Hubert Hurkacz (Polska) – Thanasis Kokkinakis (Australia, Q)
7:6(2), 3:6, 7:6(1)
Kolejnym rywalem Hubiego będzie rozstawiony z numerem 15 Borna Coric. Niestety jest to skutek braku rozstawienia dla naszego tenisisty. Taka sytuacja ma miejsce pierwszy raz od listopada 2020 roku. Coric w 1. rundzie poradził sobie z notowanym na 30. miejscu rankingu Sebastianem Kordą. Ten mecz również będzie można zobaczyć jeszcze dziś, ale nie wcześniej niż o 20:00.