We wtorek rozpoczęło się dwudniowe Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów PZPS. Jednym z punktów obrad był wybór nowego prezesa związku. Obrady były intensywne i toczyły się za zamkniętymi drzwiami. Ostatecznie spośród dwójki kandydatów wybrano jednego z faworytów, czyli Jacka Kasprzaka.
Pierwotnie zgłoszonych było sześć osób, a jako pierwszy z rywalizacji odpadł Andrzej Lemek, który z przyczyn formalnych nie mógł wziąć udziału w wyborach (nie dostarczył zaświadczenia o niekaralności), przy czym ostatecznie sam zrezygnował. Z walki o fotel ustąpili również Konrad Piechocki, Wojciech Czayka i Krzysztof Iwańczuk. Finalnie rywalizacja przebiegła pomiędzy Jackiem Kasprzakiem i Witoldem Romanem.
Obaj kandydaci byli długo przepytywani przez delegatów, a w głosowaniu stosunkiem 63 do 29 wygrał Prezes PlusLigi (Kasprzyk będzie musiał zrezygnować z tego stanowiska), który będzie piastował nową funkcję do 2020 roku.
Nowy sternik związku zapowiada, iż jego celem jest zbudowanie mocnych drużyn żeńskich, męskich i plażowych na igrzyska olimpijskie w Tokio. Zapowiedział również, że postara się, aby siatkówka stała się w Polsce sportem numer jeden.
Kasprzyk zastąpi na stanowisku Pawła Papke, który nie ubiegał się o reelekcję.
Jacek Kasprzyk Prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej na lata 2016-2020. pic.twitter.com/0QiHy52c0Y
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) June 7, 2016