W sobotnim meczu 20. kolejki PlusLigi Dafi Społem Kielce podejmowało w swojej hali Łuczniczkę Bydgoszcz. Mecz w dole tabeli zakończył się szczęśliwie dla miejscowych.
Początek spotkania był wyjątkowo nerwowy dla obydwu zespołów. Szybciej emocje opanowali bydgoszczanie i już po chwili wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Świetnie dysponowani byli Metodi Ananiew i Bartosz Filipiak, którzy dyktowali tempo gry. Po jakimś czasie kielczanom udało się poderwać do walki, głównie za sprawą Jakuba Wachnika. Udało im się zrównać wynik, jednak przyjezdni równie szybko odzyskali przewagę. Ostatecznie set padł łupem podopiecznych Jakuba Bednaruka (22:25).
Druga partia zaś przebiegła zupełnie inaczej. Poirytowani kielczanie od pierwszego gwizdka mieli przewagę nad rywalami i nie zamierzali jej tak łatwo wypuścić. Ekipa znad Brdy jednak dzielnie walczyła i ostatecznie zmniejszyła dystans do jednego “oczka”. W końcówce podopieczni Dariusza Daszkiewicza mieli wygraną na wyciągnięcie ręki, jednak przyjezdni nie zamierzali poddawać się tak łatwo. Poderwali się do walki, jednak miejscowym udało się stłumić ich entuzjazm i wygrać seta 25:23, tym samym wyrównując setowy stan rywalizacji.
Po dziesięciominutowej przerwie lepiej do spotkania powrócili bydgoszczanie, zyskując na początku drobną przewagę. Jednak po świetnym ataku Macieja Pawlińskiego na tablicy wyników pojawił się remis. Ostatecznie kielczanom udało się zdobyć kontrolę nad rozgrywką, pomimo tego, ze rywale kilka razy byli blisko odwrócenia sytuacji. Niespodziewanie podopieczni trenera Bednaruka zaczęli popełniać błędy. Stracili skuteczność w ataku, a i na zagrywce nie byli już tak groźni jak wcześniej. Dzięki temu siatkarze Dafi Społem mogli triumfować 25:20.
Następnego seta otworzyliśmy wyrównaną walką. Zespoły szły łeb w łeb, jednak w końcu to miejscowi stracili tempo i bydgoszczanie mogli wysunąć się na prowadzenie. Przypomniał o sobie Sacharewicz i dzięki jego atakom dystans między drużynami powiększył się do czterech “oczek”. Dużo wskazywało na to, że przyjezdnym uda się doprowadzić do tie-break’a. W ostatnim momencie kielczanie poderwali się do walki i w genialny sposób odwrócili sytuację. W decydującą partię wchodzili z trzypunktowym prowadzeniem. Udało im się utrzymać je do samego końca spotkania, triumfując w ostatecznej odsłonie 25:22.
Dafi Społem Kielce – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (22:25, 25:23, 25:20, 25:22)
MVP: Jakub Wachnik
Dafi Społem Kielce Stępień, Schamlewski, Wachnik, Pawliński, Dokić, Morozau, Czunkiewicz, Superlak, Adamski
Łuczniczka Bydgoszcz: Ananiew, Goas, Szalacha, Filipiak, Gorchaniuk, Sacharewicz, Kowalski, Jurkiewicz, Gryc, Bieńkowski i Bobrowski