W meczu otwierającym czwartą kolejką PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych mistrz Polski Vive Tauron Kielce pokonał SPR Stal Mielec.
-Chcemy pokazać w Kielcach dobrą grę, fajnie zagrać z zespołem, który wygrał Ligę Mistrzów. Będziemy walczyć – zapowiadał przed spotkaniem w Kielcach zawodnik Stali, Oleksandr Kyrylenko. On doskonale pamiętał ostatni mecz obu drużyn z maja tego roku, gdy w półfinale Pucharu Polski mielczanie napsuli mnóstwo krwi kielczanom.
Tym razem jednak kielczanie nie pozwolili sobie na podobne rozluźnienie co podczas Final Four Pucharu Polski. Od początku przejęli inicjatywę i bardzo szybko wypracowali sobie kilkubramkowe prowadzenie. W kieleckim zespole świetnie prezentowało się trio, które w ostatnim meczu odpoczywało – Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski i Sławomir Szmal. Szczególnie dobrze grał Bielecki raz po raz ostrzeliwujący mielecką bramkę. Stal nie miała możliwości przeciwstawienia się kielczanom i szybko straciła do nich dystans. Do przerwy różnica wynosiła dziewięć bramek.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Vive kontrolowało spotkanie, a waleczni mielczanie robili wszystko aby porażka nie była zbyt pokaźna. Dobre spotkanie rozegrali dwaj skrzydłowi ekipy z Podkarpacia – Łukasz Janyst i Paweł Wilk. Nieźle zaprezentował się również Sergey Demtiew. To jednak było za mało na mistrzów Polski, którzy ostatecznie triumfowali wynikiem 35:23.
To był ostatni sprawdzian kielczan przed startem tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Już w najbliższą sobotę zagrają z Mieszkowem Brześć.
Vive Tauron Kielce – SPR Stal Mielec 35:23 (19:10)
Vive: Szmal, Markowski – Vujović 2, Walczak 1, Reichmann 4, Chrapkowski, Aguinagalde 2, Bielecki 6, Jachlewski 3, Strlek 6, Lijewski 2, Jurkiewicz 3, Paczkowski, Zorman 1, Djukić 4
Stal: Lipka, Łukawski – Wilk 4, Krępa, Janyst 6, Wypych, Kłoda, Kubisztal 1, Kirilienko 3, Dementiew 4, Basiak, Kawka, Krygowski 4, Chodara 1, Krupa