ZAKSA się nie zatrzymuje! Kolejne trzy punkty na koncie lidera!

5 kwi 2016, 22:06

Miał być pełen emocji mecz, w którym gospodarze – walczący o awans do najlepszej czwórki Plus Ligi – podejmowali nie grającego już o nic lidera Plus Ligi. Po gospodarzach było jednak widać zmęczenie sezonem i respekt do lidera, co sprawiło, ze przegrali oni dość łatwo 0:3 (26:28, 16:25, 21:25).

Początek meczu toczył się według scenariusza punkt za punkt, ale pewniej wyglądali zawodnicy z Lubina (3:3). Jednak dwa błędy po stronie gospodarzy – najpierw Łomacza na rozegraniu, później Tahta w ataku – dały prowadzenie faworyzowanym gościom (3:5). Do czasu przerwy technicznej toczyła się bardzo wyrównana gra i goście cały czas byli na prowadzeniu, ale już tylko jednym punktem (7:8). Po przerwie technicznej, zespoły obniżyły trochę poziom gry, a autowe zagrywki Łukasza Kaczmarka i Dawida Konarskiego, tylko jeszcze bardziej psuły jego obraz (10:10). W tamtej chwili dwie bardzo dobre akcje zagrali Lubinianie i wyszli na minimalne prowadzenie, po raz pierwszy w tym meczu (12:10). W dalszej części seta, goście mieli szansę zmniejszyć stratę, ale zablokowany został Sam Deroo (15:13). Po przerwie technicznej wynik wrócił do stanu remisowego, gdy w zaciętej akcji nieczyste odbicie zaliczył Libero zespołu z Lubina – Paweł Rusek (16:16). Goście długo męczyli się, by przejąć inicjatywę, bo dobra jakość gry gospodarzy powodowała, że nadal oni byli na minimalnym prowadzeniu (19:18). Bardzo widowiskowa gra akcja za akcję znowu stworzyła świetne widowisko. Bardzo pewnym elementem w pierwszej partii był Keith Pupart, który dużo punktował (23:22). Zapowiadało się na bardzo zaciętą końcówkę pierwszej partii. I faktycznie – było wiele kontrowersji, sporo nerwów, ale bitwę na przewagi zwyciężyli ostatecznie – po nieudanym ataku Roberta Tahta – zwyciężyli goście (26:28).

Początek drugiego seta to znowu seria zepsutych zagrywek, ale nic nie wskazywało na to, by obraz gry miał się zmienić, bo obie drużyny grały bardzo zacięte spotkanie (5:4). To były jednak chwilowe oznaki, bo za chwilę trzy punkty z rzędu zdobyli kędzierzynianie i na przerwie technicznej prowadzili dwoma oczkami (6:8). Po przerwie lider tabeli zagrał, jak na swoją pozycję przystało – świetne ataki Buszka, Gladyra i Konarskiego dały zauważalną w wyniku na tablicy świetlnej przewagę (8:12). Przewaga gości coraz bardziej rosła, a podopieczni Gheorge Cretu kompletnie nie mogli sobie poradzić w żadnym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Gdy z piłki przechodzącej trafił Gladyr, wiadomo było, że kibice gospodarzy nie będą mogli być zadowoleni (9:16). Rozbici gospodarze po przerwie ani na chwilę nie zbliżyli się do rywali, a rumuński trener sięgnął po pewne rezerwy (12:20). Niezbyt zmotywowani goście już tylko kontrolowali stan seta i mimo kilku błędów na zagrywce, ZAKSA nie pozostawiła złudzeń, gromiąc rywali w drugim secie, a partia skończyła się po ataku w antenkę aktywnego dzisiaj Kaczmarka (16:25).

Trzeci set rozpoczął się, jak każdy w tym meczu. Obie drużyny grały punkt za punkt, ale dwa przegrane sety bardzo ciążyły zespołowi z Lubina, bo zaraz sytuacja wróciła do normy z poprzedniego seta. Dobry blok Deroo, atak Konarskiego i błędy gospodarzy, znowu dały przed przerwą techniczną spore prowadzenie gości (4:8). Kędzierzynianie doskonale wiedzieli, że przeciwnik jest bardzo słaby i bawiąc się grą, trzymali przewagę, a bardzo jasnym punktem drużyny był Konarski (7:11). Nadzieję mogły dać dwa kolejne punkty dla gospodarzy, ale ZAKSA kontrolowała ten mecz i doskonale wiedziała, jak neutralizować największe zagrożenia gości (13:16). W Lubinie dobrze wiedzieli, że na rozpędzonego lidera ciężko będzie poradzić coś, co mogłoby go powstrzymać (14:18). I krok po kroku, punkt po punkcie, lider tabeli dążył do 22. Zwycięstwa w sezonie. Pod koniec goście jeszcze próbowali zmniejszyć stratę, ale na niewiele się to zdało, a mecz dobrym atakiem skończył Dawid Konarski (21:25).

Cuprum Lubin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (26:28, 16:25, 21:25)

MVP: Rafał Buszek

Cuprum Lubin: Malinowski, Kaczmarek, Pupart, Michalski, Gorzkiewicz, Boehme, Taht, Gunia, Włodarczyk, Romać, Możdżonek, Łomacz, Rusek, Kryś

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Tillie, Rejno, Konarski, Buszek, Gladyr, Czarnowski, Semeniuk, Pająk, Deroo, Toniutti, Zatorski, Banach

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA