ZAKSA wygrywa w Gdańsku

Aktualizacja: 16 paź 2016, 19:23
16 paź 2016, 16:55

LOTOS Trefl Gdańsk w ostatnim meczu 3. kolejki podejmował ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie było bardzo zacięte,  jednak gospodarze musieli uznać wyższość przyjezdnych, przegrali 1:3.

Przyjezdni doskonale otworzyli spotkanie, wypracowując przewagę. Gdańszczanie zdobyli pierwszy punkt dopiero po błędzie Bieńka w zagrywce (1:5). Zawodnicy LOTOSU dali radę odrobić straty punktowe (7:7) i od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Mistrzowie Polski ponownie zyskali kilka “oczek” przewagi, między innymi dzięki pojedynczym blokom Konarskiego i Deroo (13:17). Gdańszczanie mieli problem ze swoim pierwszym atakiem, dopiero na kontrze zapunktował Damian Schulz (16:20). Trener Anastasi zmuszony był wykonać zmiany, na boisku pojawili się Szymon Jakubiszak i Szymon Romać. Niestety, ta zmiana nie pomogła, ZAKSA wygrała seta 18:25.

Drugi set rozpoczęła autowa zagrywka Dawida Konarskiego (1:0). Dobre zagrywki Romacia, który pozostał na boisku, pozwoliły zdobyć gospodarzom kilka punktów z rzędu (4:2). To był zdecydowanie lepszy okres gry dla gdańszczan, zdobyli punkt po długiej akcji pełnej obron (7:3). Gdańszczanie bawili się grą, Michał Masny zdobył punkt z drugiej piłki a chwilę potem asem serwisowym popisał się Romać (13:10). Błędy przyjezdnych zmusiły ich trenera do wzięcia czasu, niestety po przerwie nie było lepiej (16:11). Sam Deroo obił ręce Grzyba, ale jego zespół nadal musiał odrabiać straty (19:16). Po kilku minutach Romać dołożył kolejnego asa serwisowego (22:19), ostatecznie set zakończył się przy wyniku 25:21.

Trzecia partia została dobrze otworzona przez zespół gospodarzy (3:1). Już na początku mogliśmy być świadkami długiej, zaciętej akcji zakończonej na korzyść kędzierzynian (5:4). Po ataku Mateusza Bieńka na wyczyszczonej siatce, mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie (8:9). Wynik wyrównał się po autowym ataku Pashytskyy’ego (13:13) i przez olejne minuty zespoły grały punkt za punkt (16:16, 20:20). Mateusz Mika w swoim stylu obił ręce blokujących i piłka wylądowała na aucie (23:22). Gracze ZAKSY obronili piłkę setową i rozpoczęła się gra na przewagi (24:24). Set zakończył się blokiem na Mice (24:26).

W czwartym secie Mateusza Bieńka zmienił Patryk Czarnowski, zespoły nadal szły łeb w łeb (3:3). Długą akcję zakończył podwójny, punktowy blok Mateusza Miki i Wojciecha Grzyba (6:6). Na środku siatki pokazał się Łukasz Wiśniewski (8:9), a z pipe’a uderzył Sam Deroo (13:13). Idealnie miedzy dwóch zawodników trafił zagrywką Rafał Buszek (15:15). Końcówka seta była nerwowa, z obydwu stron siatki padały mocne ataki (19:19, 21:21), w końcu piłkę meczową dla swojej drużyny wywalczył Dawid Konarski. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (23:25).

LOTOS Trefl Gdańsk – ZAKSA Kędzierzyn Koźle 18:25, 25:21, 24:26, 23:25)

MVP: Sam Deroo

LOTOS Trefl Gdańsk: Mika, Masny, Gawryszewski, Schulz, Pietruczuk, Pashytskyy, Gacek, Grzyb, Niemiec, Stępień, Jakubiszak, Ptaszński, Romać, Majcherski, Hebda

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Toniutti, Deroo, Buszek, Konarski, Wiśniewski, Bieniek, Zatorski, Bociek, Pająk, Tillie, Banach, Semeniuk, Czarnowski, Maziarz

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA