Doskonałe wiadomości z Zagrzebia. Kamil Czarnecki (MKZ Unia Racibórz) został brązowym medalistą zapaśniczych Mistrzostw Europy w kategorii do 27 kilogramów. W ostatnim pojedynku biało-czerwony zawodnik pokonał Serba Ali Arsalana. To trzeci medal dla Polaków wywalczony w Chorwacji.
Czarnecki wraca ze srebrem, Jezierzański i Krawczyk z brązem
Drogę do brązowe krążka Mistrzostw Europy Kamil Czarnecki rozpoczął od zwycięstwa 8:0 nad Michaelem Portmannem ze Szwajcarii. W kolejnej rundzie Polakowi nie poszło już tak dobrze. Reprezentant MKS Unii Racibórz przegrał z reprezentantem Francji Ibrahimem Hassanem Ghanemem.
Trójkolorowy dostał się jednak do finału, co otworzyło Czarneckiemu drogę do repasaży. W nich Polak zmierzył się z z reprezentantem Czech Jakubem Bieleszem. Zawodnik z Raciborza nie pozostawił rywalowi żadnych złudzeń i odniósł drugą wygraną poprzez przewagę techniczną 9:0.
Ostatni pojedynek Czarnecki stoczył się z liderem rankingu kategorii wagowej do 72kg i mistrzem świata z 2022 roku Ali Arsalanem. Pomimo że biało-czerwony zawodnik nie był faworytem, udało mu się błyskawicznie wykonać rzut za cztery punkty. Potem Serb zdołał odpowiedzieć za dwa punkty, ale Polak odpowiedział udaną kontrą. Ostatecznie walka zakończyła się rezultatem 10:2.
– Chciałbym podziękować trenerom kadry, że dali mi szansę wystartować w tym turnieju. O tym, że będę startował w Zagrzebiu dowiedziałem się na trzy tygodnie przed zawodami. Wiara czyni cuda, a ja teraz jeszcze sam nie wierzę, że to zrobiłem. To, że pokonałem mistrza świata i w dodatku w takim stylu jest niesamowite – powiedział po walce Czarnecki.
Warto dodać, że reprezentacja Polski na zapaśniczych Mistrzostwach Europy w Zagrzebiu zdobyła jeszcze dwa brązowe medale. W stylu wolnym świetnie spisał się Sebastian Jezierzański, natomiast wśród kobiet doskonale poradziła sobie Katarzyna Krawczyk w stylu klasycznym.
LOTTO Ekstraliga Badmintona. Koniec sezonu zasadniczego 2023. Kto gra dalej?
