16 stycznia Andrzej Wawrzyk nie wystąpi na gali w Nowym Yorku, gdzie walką wieczoru będzie pojedynek Artura Szpilki z Deontayem Wilderem o pas MŚ WBC.
W połowie grudnia, Polak otrzymał propozycję walki z czołowym pięściarzem wagi ciężkiej Dominikiem Breazeale’em lub Geraldem Washingtonem. Mimo krótkiego okresu na przygotowanie, nasz rodak podjął wyzwanie. Niestety z biegiem dni okazało się, że żadne z tych starć nie może dojść do skutku. Jako opcję rezerwową stajnia Al Haymond chciała zaoferować Wawrzykowi walkę za słabszym rywalem, co spotkało się z dezaprobatą Polaka, który odmówił walki z racji „niskiej wartości sportowej przeciwnika”. Promotor naszego pięściarza uważa, że z marketingowego punktu widzenia był to błąd, jednak sportowo nasz pięściarz pokazał, że ceni siebie oraz swoje umiejętności.