Dzieje się w PlusLidze i nie mamy tu na myśli emocji związanych z meczami, ale aferę dopingową. O stosowanks niedozwolonych środków podwjrzewany jest zawodnik Łuczniczki Bydgoszcz – Jakuba Rohnka.
„Klub z Bydgoszczy informuje, że Jakub Rohnka został zawieszony w prawach zawodnika. Powodem takiego kroku jest naruszenie przepisów antydopingowych. Do momentu oficjalnego stanowiska Polskiej Agencji Antydopingowej. Sam zawodnik ma prawo do odwołania się od tej decyzji.” – czytamy na oficjalnej stronie bydgoskiego klubu.
Próbkę, w której znaleziono niedozwoloną substancję, metyloheksanaminę, pobrano od zawodnika po meczu z ONICO Warszawa.
„Badanie pobranej od zawodnika próbki wykazało obecność w jego organizmie substancji zabronionej o nazwie metyloheksanamina. To substancja powszechnie obecna w odżywkach czy suplementach diety odpowiadających za spalanie tłuszczu. Sprawa jest w toku, a zawodnik, zgodnie z przepisami ma prawo do odwołania się, zbadania próbki B, a także może wnioskować o przebadanie preparatu, który zażywał. Ma na to jeszcze kilka dni, więc czekamy na podjęcie ewentualnych kroków przez zainteresowanego” – skomentował dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej, Michał Rynkowski.
Siatkarzowi grozi kara dwuletniego zawieszenia.
Źródło: luczniczka bydgoszcz / polsat sport