Kadetten Schaffhausen doznał drugiej porażki w tym sezonie, przegrywając 24:33 z HSC Suhr Aarau. W barwach mistrzów Szwajcarii zagrał Michał Szyba, który rzucił jedną bramkę.
O ile pierwszą porażkę z HC Kriens-Luzern można było uznać za wypadek przy pracy, o tyle druga wyraźna klęska w 2. kolejce musi zaniepokoić najwierniejszych kibiców Kadetten.
Pierwsza połowa była wyrównana, a zespół Polaka ciągle poszukujący formy, zrzucał odpowiedzialność rzucania bramek na Manuela Linigiera i Gabora Czaszara. W drugiej połowie mistrzom Szwajcarii zdarzył się dłuższy przestój, a na wspomnianych snajperów receptę znalazł bramkarz HSC Suhr Aarau, Mihailo Radovanović. Ostatecznie goście z Aarau wywieźli dwa punkty z Schaffhausen.
Spotkania do udanych z pewnością nie zaliczy Michał Szyba. Prawy rozgrywający rzucił jedną bramkę na trzy oddane rzuty.
Przypomnijmy, że piłkarze Kadetten będą grupowym rywalem Orlen Wisły Płock w grupie A, EHF Champions League.
Kadetten Schaffhausen – HSC Suhr Aarau 24:33 (14:13).
Najlepsi strzelcy: Linigier 10, Czaszar 5 (z Kadetten), Roman 8, Aufdenblatten 7, Golubović 5 (z HSC Suhr).