Wojciech Serafin w nowym sezonie nie będzie już asystentem Andrei Anastasiego. Popularny „Serek” opuszcza zespół LOTOSU Trefla, by realizować się w roli pierwszego trenera.
Niespełna 39-letni Wojciech Serafin do Gdańska po raz pierwszy trafił w 2007 roku. Grając jako przyjmujący, pomógł ówczesnemu Treflowi w jego premierowym awansie do PlusLigi i został w nim również na kolejny sezon. Po tym, jak klub opuścił elitę, Serafin przeniósł się do Delecty Bydgoszcz, ale kiedy żółto-czarni znów znaleźli się w gronie najlepszych drużyn w kraju, ponownie zasilił on szeregi LOTOSU Trefla. W sezonie 2011/2012 występował jako libero naprzemiennie z Bartoszem Kaczmarkiem, a po finiszu rozgrywek zakończył karierę.
Od 2012 roku pełnił w klubie rolę drugiego trenera. Najpierw był asystentem Dariusza Luksa, później Radosława Panasa, a od sezonu 2014/2015 – Andrei Anastasiego. Zdarzało mu się nawet samodzielnie prowadzić drużynę w sparingach, kiedy Włocha dwukrotnie zabrakło na ławce trenerskiej. W roli drugiego szkoleniowca zdobył z LOTOSEM Treflem m.in. wicemistrzostwo kraju, Puchar i Superpuchar Polski. W Gdańsku spędził łącznie osiem lat. Odchodzi z klubu, by realizować swoje ambicje i sprawdzić się w roli pierwszego trenera innego zespołu.
– Wojtek zrobił dla klubu bardzo wiele, zarówno jako zawodnik, jak i członek sztabu. W pełni rozumiemy jego dążenie do samorealizacji i spełniania kolejnych ambitnych założeń. W roli drugiego trenera dał się poznać jako znakomity fachowiec i wierzymy, że w roli pierwszego szkoleniowca również świetnie się odnajdzie. Życzymy mu powodzenia na nowej drodze trenerskiego życia i wierzymy, że w przyszłości ponownie się spotkamy. W Gdańsku zawsze będzie mile widziany! – komentuje Dariusz Gadomski, prezes LOTOSU Trefla.
Źródło: informacja prasowa LOTOS Trefl Gdańsk