Były mistrz organizacji M-1, Marcin Tybura (13-1), który jest jednym z najlepszych zawodników wagi ciężkiej, za kilka miesięcy zadebiutuje w oktagonie UFC. Pojawi się obok Jana Błachowicza i Bartosza Fabińskiego na gali w chorwackim Zagrzebiu. Jego rywalem będzie Timothy Johnson (9-2).
„Tybur” niedawno walczył w rosyjskiej federacji M-1, w której zdobył mistrzowski pas wagi ciężkiej (zdetronizował Damiana Grabowskiego). Później to trofeum obronił dwukrotnie – najpierw w pojedynku z Denisem Smoldarevem (poddanie), a rok później z Ante Deliją (techniczny nokaut). Polakowi przytrafiła się także jedna porażka – jego rywalem był Stephan Pütz, ale nie był to pojedynek o pas. Tybura postanowił jednak odejść z M-1 i spełnić swoje marzenie, czyli zawalczyć w największej organizacji MMA na świecie.
Rywalem naszego fightera będzie Amerykanin, Timothy Johson, rówieśnik Polaka. Odbył już dwie walki dla UFC – w debiucie znokautował Shamila Abdurakhimova, ale w kolejnym starciu przegrał jednogłośną decyzją z Jaredem Rosholtem. W swojej karierze Johnson wygrał 9 walk (5 przez nokaut, 4 przez poddanie).
Wygląda na to, że gala w Chorwacji, która odbędzie się 10 kwietnia, powoli staje się „polską” galą. Zawalczą na niej Jan Błachowicz z Igorem Pokrajacem oraz Bartosz Fabiński z Nicolasem Dalbym. Możliwe także, że zobaczymy jeszcze Damiana Stasiaka.