Złe wieści dla polskich kibiców. Znamy terminarz siatkarskiej Ligi Narodów

11 lis 2022, 18:50

FIVB ogłosiła miasta, które zorganizują turnieje fazy grupowej siatkarskiej Ligi Narodów 2023. Na liście nie znalazła się żadna polska miejscowość. To bardzo zła wiadomość dla wszystkich kibiców biało-czerwonych. Taka sytuacja nie miała bowiem miejsca od 1997 roku.

FIVB pominęło Polskę. Pierwszy raz w XXI wieku

Polacy uwielbiają siatkówkę, a siatkówka uwielbia Polaków. Niestety, tym razem nie zostało to docenione przez Międzynarodową Federację Siatkówki (FIVB). Pierwsza faza przyszłorocznej Ligi Narodów ominie bowiem nasz kraj. Taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca w XXI wieku.

W ostatnich latach przynajmniej jedno miasto z Polski dostawało prawo do goszczenia najlepszych światowych reprezentacji siatkarskich. Tym razem to jednak biało-czerwonych czeka podróż po całym globie. Jeśli chodzi o reprezentacje kobiet, to zmierzą się one w takich miastach jak: Ankara (Turcja), Suwon (Korea Południowa), Hongkong (Chiny), Brasilia (Brazylia), Bangkok (Tajlandia), Nagoja (Japonia). Polki zagrają w pierwszych trzech.

Z kolei gospodarzami turniejów siatkarzy będą: Ottawa (Kanada), Nagoja (Japonia), Pasay City (Filipiny) Rotterdam (Holandia), Orlean (Francja), Anaheim (USA). Nasza reprezentacja wystąpi w pierwszych trzech z wymienionych miast.

Przyszłoroczna edycja Ligi Narodów będzie miała taki sam format jak turniej z tego sezonu. Oznacza to, że weźmie w nim udział po 16 drużyn, które zostaną podzielone na dwie grupy. Każdy zespół rozegra łącznie po dwanaście spotkań. Do finałów przejdzie osiem najlepszych ekip. Tytułów będą bronić Włoszki oraz Francuzi.

Zmagania kobiet rozpoczną się już 30 maja. Z kolei start męskiej rywalizacji zaplanowano na 6 czerwca. Ostatnia faza zostanie rozegrana natomiast od 19 do 23 lipca. Wciąż nie wiadomo, kto zorganizuje turnieje finałowe.

Kolejna wielka impreza bez Rosjan. Polakom ubył jeden rywal

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA