Znany polski pięściarz Marcin R. został zatrzymany przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku pod zarzutem czerpania korzyści majątkowych z prostytucji. Za takie przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Marcin R. to były mistrz Polski w wadze ciężkiej. Swoją ostatnią walkę stoczył w styczniu na gali w Makau, gdzie przegrał przez ciężki nokaut z Carlosem Takamem. Stawką tego pojedynku był wakujący pas Interkontynentalny IBF.
Wiele wskazuje na to, że kariera bokserska nie była jedynym źródłem zarobków popularnego „Rexa”, został on bowiem zatrzymany pod zarzutem czerpania korzyści majątkowych z prostytucji.
– Podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby, poprzez pobieranie opłat za tzw. ochronę. Pobierane opłaty były w wysokości od 300 do 500 zł. tygodniowo od jednej osoby świadczącej usługi seksualne, w zarzutach wskazano trzy takie osoby. Przyjęto, że podejrzani zajmowali się przestępczym procederem od stycznia 2015r. do stycznia 2017r., na terenie pow. kościerskiego oraz pow. kartuskiego i uczynili sobie z powyższego stałe źródło dochodu. – poinformowała Tatiana Paszkiewicz Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wraz z Marcinem R. zatrzymano jeszcze 25-letniego mężczyznę. Obydwaj podejrzani nie przyznają się do winy.
