Nadchodzący weekend zapowiada się bardzo interesująco dla fanów speedway’a w Polsce. Już w sobotę w Gorzowie Wielkopolskim kolejna edycja World Speedway League czyli Żużlowej Ligi Mistrzów, w ten sam dzień w Częstochowie odbędzie się Memoriał B. Idzikowskiego i M. Czernego, a w niedziele trzecia już kolejka Drużynowych Mistrzostw Polski. Będzie się działo!
Na wstępie trzeba powiedzieć, że żużlową Ligę Mistrzów z tą piłkarską, łączy chyba tylko nazwa. Przede wszystkim renoma tych zawodów jest wciąż zbyt mała jak na tego typu przedsięwzięcie. Trzeba też pamiętać, że żużlowcy mogą występować w kilku ligach jednocześnie i tak np. Duńczyk Niels Kristian Iversen powinien pojechać w dwóch drużynach – polskiej Stali Gorzów i angielskiej Kings Lynn Stars. Wybrał Stal, a za niego w Kings Lynn pojedzie „gość” – Piotr Protasiewicz, co już w pewnym stopniu wypacza sens takich rozgrywek. To tak jakby Lewandowski musiał wybierać czy w najbliższym meczu LM wystąpić w barwach Bayernu czy może jednak Barcelony.
Na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie wystąpią cztery drużyny mistrzów swoich krajów (wyjątkiem jest wspomniany wcześniej team Kings Lynn, który w World Speedway League pojedzie tylko dlatego, że mistrz Anglii – Poole Pirates zrezygnował z udziału w tych rozgrywkach). Poza mistrzami Polski Stalą Gorzów i wicemistrzami Anglii Kings Lynn Stars pojadą jeszcze mistrzowie Danii – Holsted Speedway Club oraz faworyci tego czwórmeczu, mistrzowie Szwecji – Elit Vetlanda.
Mimo tego co o tych zawodach powyżej napisałem, to ta impreza zapowiada się interesująco i dla fanów żużla będzie na pewno ciekawą propozycją na sobotni wieczór. Choć jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Elit Vetlanda powinna w cuglach wygrać te zawody, to ich plany może pokrzyżować kontuzja lidera – Emila Sajfutdinowa, którego zastąpi Peter Ljung. W Gorzowie będziemy mogli oczywiście podziwiać wielokrotnych uczestników mistrzostw świata –m.in. Krzysztofa Kasprzaka, Taia Woffindena, Nickiego Pedersena czy Jarosława Hampela. Początek zawodów zaplanowany na godzinę 18:00. Bezpośrednią relację z tego wydarzenia przeprowadzi TVP Sport.
Nasze typy:
- Stal Gorzów
- Elit Vetlanda
- Holsted Speedway
- Kings Lynn Stars
Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego
Dwie godziny przed tym spotkaniem, na „Arenie Częstochowa” odbędzie się 45. edycja memoriału ku pamięci tragicznie zmarłych na torze zawodników lokalnego Włókniarza – Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Dla kibiców spod Jasnej Góry będzie to dopiero pierwsza w tym sezonie możliwość obejrzenia ścigania na żywo, gdyż Włókniarz nie dostał w tym roku licencji i w Częstochowie ligi niestety nie ma. Obsada tych zawodów jest oczywiście dużo mniej okazała niż ta z Gorzowa. Kibice w głównej mierze będą mogli podziwiać juniorów, jednak tacy zawodnicy jak Rune Holta, Scot Nicholls, Artur Czaja czy Sebastian Ułamek, to już uznane nazwiska.
III kolejka Drużynowych Mistrzostw Polski
Już jutro kolejne mecze w ramach PGE Ekstraligi. Gdyby nie kontuzje, oczywistym hitem tej kolejki wydawałby się pojedynek SPAR Falubaz Zielona Góra – KS Toruń. W zespole „Myszek Miki” zabraknie tym razem Grzegorza Walaska, a W Toruniu nie pojedzie krajowy lider tego zespołu – Adrian Miedziński. Niepewny formy może być też toruński junior Paweł Przedpełski, który dopiero kilka dni temu wyleczył uraz. Mimo wszystko tacy zawodnicy jak będący w nieziemskiej formie na początku sezonu Grigorij Łaguta, Chris Holder, czy po drugiej stronie barykady Jarosław Hampel gwarantują emocje i walkę do ostatnich metrów. Powinno być ciekawie na stadionie w Zielonej Górze!
Nasz typ: Zielona Góra 50:40 Toruń
Po drugiej stronie Polski swój mecz rozegra PGE Stal Rzeszów. Stal przed dwoma tygodniami uległa Falubazowi na torze w Zielonej Górze, jednak pokazała się z całkiem dobrej strony. Przeciwnikiem „Żurawi” będzie drużyna Betard Sparty Wrocław, która niespodziewanie zremisowała w poprzedniej kolejce z Toruniem na „MotoArenie”. Składy tych drużyn są porównywalne, jednak ze względu na handicap własnego toru, faworytem tego meczu jest Stal Rzeszów.
Nasz typ: Rzeszów 48:42 Wrocław
O kolejnym meczu można napisać, że na pewno wygra Unia, gdyż będziemy świadkami pojedynku wicemistrzów kraju – Unii Leszno z Unią Tarnów. Leszno wzmocniło się przed sezonem zakupem Emila Sajfutdinowa i ich skład na papierze prezentuje się chyba najlepiej w całej Ekstralidze. Tarnów po wspaniałym poprzednim sezonie, gdzie tylko pech spowodował, że skończyli sezon na trzecim miejscu, w tym sezonie może nie być już tak silny. Z drużyny odszedł mistrz świata Greg Hancock, Artiom Łaguta, Krzysztof Buczkowski czy Kacper Gomólski, w dodatku mecz odbywa się na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie, więc wydaje się, że Leszczynianie nie powinni mieć problemów z pokonaniem popularnych „Jaskółek”.
Nasz typ: Leszno 55:35 Tarnów.
Ostatni mecz tej kolejki to pojedynek beniaminka tegorocznych rozgrywek o mistrzostwo kraju – GKM-u Grudziądz, z aktualnym mistrzem Polski – Stalą Gorzów. Przed sezonem wydawałoby się, że drużyna z Grudziądza jest skazana na porażkę w takim pojedynku, jednak do zespołu z kujawsko-pomorskiego dołączyli tacy zawodnicy jak: Tomasz Gollob czy wcześniej wspomniani Artiom Łaguta i Krzysztof Buczkowski. Skład Stali mimo wszystko wygląda trochę lepiej, jednak trzeba pamiętać, że „Stalowcy” mogą być zmęczeni po Lidze Mistrzów, a dodatkowo mecz odbywa się w Grudziądzu, gdzie zawody obejrzy komplet publiczności. To spotkanie zapowiada się chyba najciekawiej z całej kolejki.
Nasz typ: Grudziądz 46:44 Gorzów
