Zwycięstwo Cerradu Czarnych Radom

5 lis 2016, 19:05

Zespół Cerrad Czarnych Radom w ramach 7. kolejki PlusLigi podejmował beniaminka – Espadon Szczecin. Radomianie zwyciężyli w czterech setach 3:1 (25:20, 25:20, 27:29, 25:19).

Na samym początku spotkania po dwóch blokach przyjezdni zdobyli dwupunktową przewagę, jednak już za chwilę Cerrad prowadził 5:3. Po złym ataku Petkovicia radomianie prowadzili już dziewięcioma punktami (11:6). Szczecinianie zdobyli trzy punkty z rzędu (11:9). Po asie serwisowym Łukasza Perłowskiego różnica wynosiła tylko jeden punkt (12:11). Świetnym atakiem i dwoma asami serwisowymi pochwalił się Wojciech Żaliński i znów zespół z Radomia odskoczył na kilku punktowe prowadzenie (15:11). Cztery punkty przewagi cały czas się utrzymywały (20:16). Gospodarze spokojnie zmierzali do zakończenia seta na swoją korzyść (22:17). Pierwsza partia zakończyła się wygraną radomian 25:20.

Radomianie od początku zyskali przewagę (3:0). Wynik już za chwilę wynosił 7:2. Psucie zagrywki przez Espadon powiększało przewagę gospodarzy (13:8). As serwisowy Smitha to kolejny punkt dla radomian (15:8). Choć Michał Ruciak próbował ratować wynik, przewaga była znaczna (17:11). Set zbliżał się wielkimi krokami ku końcowi (20:12). Goście po atakach Klutha zdołali odrobić trzy punkty (20:15). Szczecinianie próbowali gonić wynik (22:19), ale ostatecznie drugi set padł łupem Cerradu Czarnych Radom 25:20.

Gospodarze szybko wyrobili sobie przewagę (6:3). As serwisowy Łukasza Pełowskiego dał remis 9:9. Po tym gospodarze znów uciekli z wynikiem (14:10). Atak Wiki i błędy Michała Kędzierskiego znów doprowdziły do remisu 14:14. Sytuacja się zmieniła i tym razem to szczecinianie odskoczyli na trzy punkty (17:20). Żaliński i Smith odrobili straty i wynik wynosił 21:21. Szykowała się emocjonujaca końcówka. Gra toczyła się na przewagi (24:24). Po ataku Klutha na 27:28 goście zdobyli piłkę setową. Po bloku Perłowskiego set padł łupem gości (27:29).

Czwarta odsłona sobotniego spotkania rozpoczęła się od walki punkt za punkt (4:4). Po błędzie Bołądzia i asie serwisoym Sladecka Espadon wyszedł na proawdzenie 4:6. Zepsute zagrywki nie dawały spokoju jednej jak i drugiej drużynie. Za chwile to radomianie odskoczyli na dwa „oczka” (10:8). Goście doprowadzili do remisu (11:11). Fornal i Smith pozwolili na kolejną zaliczkę punktową (14:11). Kolejne akcjie tylko powiększały prowadzenie Cerradu (19:11). Siatkarze trenera Prygiela zdobyli osiem punktów z rzędu. Gra punkt za punkt zapewniła zwycięstwo gospodarzom. Ostatecznie zwyciężyli 25:19.


Cerrad Czarni Radom – Espadon Szczecin (25:20, 25:20, 27:29, 25:19)

MVP: Tomasz Fornal

Cerrad Czarni Radom: Bołądź, Kędzierski, Żaliński, Fornal, Kohut, Smith, Watten, Ostrowski, Wiese, Urbanowicz, Zwiech, Ziobrowski, Filipowicz, Gonciarz

Espadon Szczecin: Perłowski, Zajder, Miluszew, Ruciak, Wika, Petković, Mihułka, Gałązka, Kluth, Borovnjak, Wołosz, Murek, Sladecek, Cedzyński, Mihułka

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA