Zwycięstwo olsztynian, niewykorzystana szansa Espadonu Szczecin

30 wrz 2017, 18:08

W drugim spotkaniu, inaugurującej kolejki nowego sezonu PlusLigi, naprzeciw siebie stanęły dwa zespoły, z wieloma roszadami w swoich składach. Mowa tu o piątej drużynie sezonu 2016/17, czyli Indykpolu AZS Olsztyn i beniaminku zeszłego sezonu – Espadonie Szczecin. Choć wielkimi faworytami w spotkaniu byli olsztynianie, to szczecinianie od trzeciego seta postawili twarde warunki. To jednak nie wystarczyło i akademicy wygrali spotkanie w czterech partiach. 

Faworyzowani olsztynianie już na początku spotkania odskoczyli rywalom na dla punkty (5:3). Po nieskuteczym ataku w wykonaniu gospodarzy rywale zdołali doprowadzić do wyrównania (8:8). Po kolejnym zdobyciu przewagi przez akademików, trener szczecinian poprosił o czas dla swojego zespołu (12:10). Po bloku Jakuba Kochanowskiego i kiwce Jana Hadravy prowadzenie wzrosło do czterech “oczek” (18:14). Serwis Woickiego doprowadził do powiększenia różnicy punktowej (20:15). Choć Espadon odrobił sporą część strat (22:21) to Indykpol wygrał inaugurującą partię do 22.

Druga partia rozpoczęła się analogicznie do poprzedniej. Olsztynianie wyprowadzili się na czteropunktową przewagę (6:2), co zaskutkowało wzięciem czasu przez szkoleniowca szczecinian. Po powrocie na boisko, środkowi dołożyli punktowy blok (7:2). Spokojnie utrzymywali przewagę punktową nad przyjezdnymi (12:5). Rousseaux atakując ze środka dołożył kolejną cegiełkę do zdobyczy punktowej AZS-u (16:10). Choć Fiński zawodnik Espadonu Szczecin, Eemi Tervaportti pochwalił się punktowym blokiem (19:14) to olsztynianie zmierzali do zakończenia kolejnej partii na swoją korzyść (22:16). Kiwka Hadravy zakończyła drugiego seta spotkania (25:18).

10-minutowa przerwa podziałała na zespół Gogola. Szczecinianie szybko wyszli na prowadzenie 3:6. Przez cały czas inicjatywę w spotkaniu mieli goście ze Szczecina (11:15). Końcówka seta należała zdecydowanie do nich, a zwłaszcza do Michała Ruciaka, który prócz świetnych bloków pokazał wiele skutecznych ataków. Ostatecznie szczecinianie odnieśli zwycięstwo w trzeciej partii (18:25) i pozostali w walce o zwycięstwo w spotkaniu.

Początek czwartej partii to wyrównana gra z obu stron (5:5). Po ataku Bartosza Gawryszewskiego i Marcina Wiki szczecinianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (6:8). Po punktowym bloku Duffa i Ruciaka wynik wynosił 8:12. Espadon w dalszej części utrzymywał kilka punktów przewagi (13:16), po czym do remisu doprowadzili gospodarze spotkania, zwłaszcza ze względu na zepsute ataki rywali (18:18). Po asie serwisowym Andringi to olsztynianie osiągnęli dwa punkt przewagi (20:18). Od stanu 20:19 kolejne cztery akcje zakończyły się zwycięstwem akademików (24:19). Zepsuta zagrywka Wiki zakończyła całe spotkanie (25:20).

Indykpol AZS Olsztyn – Espadon Szczecin 3:1 (25:22, 25:18, 18:25, 25:20)

MVP: Jan Hadrava 

Indykpol AZS Olsztyn: Kańczok, Rousseaux, Woicki, Hadrava, Pliński, Zniszczoł, Andringa, Kochanowski, Żurek, Makowski, Scheerhoorn, Buchowski, Zabłocki

Espadon Szczecin: Gałązka, Tervapotti, Kluth, Duff, Kowalski, Kacperkiewicz, Gawryszewski, Malinowski, Murek, Kuciak, Wika, Mihułka, Menzel, Jaskuła

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA