W sobotnie popołudnie w hali Urania w Olsztynie mogliśmy obserwować spotkanie 23 kolejki PlusLigi, w którym zmierzyły się siódma drużyna w tabeli Indykpol AZS Olsztyn z piątą ekipą obecnego sezonu czyli Asseco Resovią Rzeszów.
Spotkanie obie ekipy rozpoczęły od wyrównanej gry (3:3, 6:6). Jednak za chwile goście zdobyli cztery oczka w serii i mogli swobodniej prowadzić grę (6:10). Gospodarze poderwali się do gry i za kilka minut doprowadzili do remisu (18:18). Po ataku na lewej stronie Śliwki i skutecznej zagrywce Tichacka znów na dwa punkty odskoczyli przyjezdni (20:22). Ta przewaga wystarczyła podopiecznym trenera Kowala na zwycięstwo w premierowej odsłonie i objęcie prowadzenia w meczu.
Początek drugiego seta był podobny do pierwszej partii (2:2, 4:4). Po skutecznym ataku Buchowskiego na prawym ataku i ze środka Kochanowskiego gospodarze zdobyli trzypunktową przewagę (8:5). Kolejne pięć punktów zdobyli goście i znów sytuacje wynikowa się znacznie zmieniła (8:10). Po ataku Kochanowskiego i asie serwisowym Buchowskiego na tablicy pojawił się remis (16:16). Set zbliżał się do końca, a żadna z drużyn nie osiągnęła większej przewagi (23:23). Ostatni punkt padł po błędzie w ataku przyjezdnych. Oznacza to że gospodarze zwyciężyli (25:23) i wyrównali stan meczowy.
Trzecia partię skuteczniej otworzyli gospodarze, uzyskali dwa oczka przewagi (6:4). Goście jednak nie zamierzali odpuszczać i po kilku minutach doprowadzili do remisu (14:14). W końcówce partii po uderzeniu Andringi i skutecznej zagrywce Kochanowskiego to zawodnicy Indykpolu odskoczyli na cztery oczka (21:17). Ostatni punkt w odsłonie zdobył Zniszczoł po ataku ze środka. Gospodarze tym samym objęli prowadzenie w całym spotkaniu 2:1.
Czwarty set gospodarze rozpoczęli z wysokiego ”C”. Szybko uzyskali pięć oczek przewagi nad rywalami (7:2). Z minuty na minutę gra gospodarzy nakręcała się, a zawodnicy z Rzeszowa nie mogli wrócić na dobry poziom gry (11:4). Wynik (18:8) nie napawał optymizmem gości, akademicy z Olsztyna mogli pewnie zmierzać do zwycięstwa w całym spotkaniu. Ostatni punkt w meczu padł po błędzie Jarosza na zagrywce. Gospodarze więc zapisują trzy oczka na swoim koncie w tabeli.
Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (23:25, 25:23, 25:19, 25:13)
MVP: Adrian Buchowski
Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Pliński, Woicki, Kochanowski, Andringa, Rousseaux, Buchowski, Kańczok, Zniszczoł, Żurek
Asseco Resovia Rzeszów: Jarosz, Dryja, Tichacek, Możdżonek, Rossard, Śliwka, Kędzierski, Perłowski, Schoeps, Rusek