Kolejna porażka Mistrzów Polski na Podpromiu!

29 lis 2015, 22:16

Po dwóch porażkach na własnej hali Mistrzowie Polski stanęli dziś przed szansą przełamania tej nieszczęśliwej passy spotkań na Podpromiu. Niestety drużyna Cuprum Lubin okazała się być dzisiaj zbyt mocna dla Asseco Resovii Rzeszów i po pięciu zaciętych setach dwa punkty pojechały do Lubina!

Pierwsza partia rozpoczęła się szybkim wyjściem gospodarzy na prowadzenie (4:2), które utrzymywali podczas pierwszej przerwy technicznej (8:5). Po powrocie na boisko walka po obydwu stronach siatki była niezwykle zacięta (14:11), jednak tuż przed drugą przerwą techniczną Rzeszowianom udało się powiększyć przewagę (16:11) i tym samym znacznie uspokoić grę. W końcówce Lubinianie zupełnie stracili koncentrację i skuteczność, dzięki czemu Mistrzowie Polski bardzo szybko zakończyli partię na swoją korzyść (25:19).

Drugiego seta również lepiej rozpoczęła Asseco Resovia Rzeszów (6:3), jednak drużyna gości błyskawicznie odrobiła straty i przewaga gospodarzy na pierwszej przerwie technicznej była zaledwie jednopunktowa. Lubinianie szybko złapali swój rytm po przerwie i odskakiwali Rzeszowianom na kolejne punkty (14:16). W końcówce partii Mistrzowie Polski zniwelowali wprawdzie straty (20:21), jednak zawodnicy Cuprum Lubin nie dali sobie już odebrać wywalczonego zwycięstwa i pewnie wygrali seta (21:25).

Trzecia partia od początku należała do Cuprum Lubin, którzy to już podczas pierwszej przerwy technicznej wyszli na kilkupunktowe prowadzenie (5:8). Gospodarze walczyli niezwykle zacięcie i gra po obydwu stronach siatki wyglądała bardzo widowiskowo, jednak goście utrzymywali wypracowaną przewagę (14:16). Po drugiej przerwie technicznej w Asseco Resovii Rzeszów zadziałały jednak elementy gry, które dotychczas blokowali Lubinianie i tym samym po raz pierwszy w tej partii Rzeszowianom udało się doprowadzić do wyrównania (19:19), a chwilę później wyjść na prowadzenie (22:21), co wprowadziło ogromne emocje do końcówki tej partii. Ostatecznie walkę nerwów wygrali Mistrzowie Polski, wychodząc tym samym na prowadzenie w całym spotkaniu (26:24).

Czwarty set rozpoczął się analogicznie do poprzedniego i bardzo szybko to Cuprum Lubin wyszedł na prowadzenie (3:6) i utrzymywał przewagę podczas pierwszej przerwy technicznej (6:8). Po powrocie na boisko Mistrzowie Polski odrobili jednak straty (9:9), ale już podczas drugiej przerwy technicznej na prowadzenie wróciła drużyna gości (13:16). W dalszej części spotkania gra Asseco Resovii Rzeszów nadal nie wyglądała zbyt dobrze, co skutecznie wykorzystywali lubinianie, systematycznie powiększając swoją przewagę (16:20). Po zmianie w drużynie gospodarzy (Śliwka za Pencheva) coś jednak ruszyło i szybko udało im się odrobić straty (19:20). Rywalizacja w końcówce była bardzo zacięta i nerwowa, jednak tym razem większą skutecznością i opanowaniem wykazali się goście, doprowadzając do remisu (22:25).

Tiebreak od mocnego uderzenia rozpoczął Cuprum Lubin (1:4), którzy nie zwolnili tempa i podczas zmiany połów boiska dodatkowo powiększyli swoją przewagę (4:8). Gospodarze próbowali odrabiać straty, jednak ich gra w piątym secie zupełnie straciła energię, co przejawiało się rosnącą przewagą gości (5:10). Mimo wyrównanej stosunkowo walki punkt za punkt, przewaga lubinian okazała się zbyt wysoka i to do nich należało ostateczne zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu (10:15)!

Asseco Resovia Rzeszów – Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 21:25, 26:24, 22:25, 10:15)

MVP: Marcus Bohme

Asseco Resovia Rzeszów: Dryja, Kurek, Lyneel, Tichacek, Pashytskyy, Penchev, Wojtaszek, Achrem, Drzyzga, Holmes, Ignaczak, Perłowski, Śliwka.

Cuprum Lubin: Możdżonek, Bohme, Pupart, Romać, Rusek, Włodarczyk, Łomacz, Gorzkniewicz, Gunia, Kaczmarek, Kryś, Malinowski, Michalski, Taht.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA