Trener Agnieszki Radwańskiej podejmuje ważne decyzje w stosunku do kolejnych występów mistrzyni Mastersa. Jedną z nich może być brak naszej reprezentantki w meczu z USA i lidze IPTL.
W sezonie olimpijskim przy wielu dalekich wyjazdach i męczących podróżach najważniejsze jest dobro Agnieszki Radwańskiej. Priorytetem są igrzyska i medal w Rio – podkreśla prezes PZT Jacek Muzolf.
Wszystko wskazuje na to, że Polka nie pojedzie na Puchar Federacji, który zostanie rozegrany 6-7 lutego na Hawajach. Nowy kapitan, który poprowadzi drużynę w spotkaniu grupy światowej II zostanie wyznaczony w tym tygodniu.
A co ze styczniowym prestiżowym turniejem – Australian Open?
– Podczas minionego weekendu rozmawiałem po przyjacielsku z szefem szkolenia Wojtkiem Batorskim. Dokładnie omówiliśmy wszystkie możliwości – wyjaśnia nam trener Radwańskiej. – Opcji jest na pewno więcej niż dwie i nie sprowadzają się do schematu, że jeśli Agnieszka dobrze wypadnie w Melbourne i zostanie na antypodach do drugiego tygodnia szlema, to prosto stamtąd poleci do Kailua Kona, a jeśli pójdzie jej słabiej, to wraca do Polski i jej gra jest wykluczona. Nie, to nie tak. Czynników wpływających na nasze decyzje będzie z pewnością znacznie więcej – tłumaczy Wiktorowski.
źródło: Przeglądsportowy
