Wicemistrzowie Polski wygrywają w stolicy!

9 gru 2015, 21:29

Po sobotnim zwycięstwie AZSu Politechniki Warszawskiej z Mistrzami Polski, apetyty stołecznych siatkarzy znacząco wzrosły. Spotkanie z Lotosem Trefl Gdańsk pokazało, że obydwa zespoły są w bardzo dobrej formie, jednak po pięciu niezwykle zaciętych setach zwycięstwo odnieśli wicemistrzowie Polski, wywożąc tym samym do Gdańska 2 cenne punkty.

Pierwsza partia rozpoczęła się od szybkiego wyjścia na prowadzenie gospodarzy (3:0), którą udało im się jeszcze powiększyć przed pierwszą przerwą techniczną (8:4). Mimo wysokiego prowadzenia AZSu Politechniki Warszawskiej (11:6) gdańszczanom udało się rozpocząć odrabianie strat od niezwykle trudnej zagrywki Mateusza Miki, z którą wielkie problemy mieli akademicy (12:10). Warszawianie błyskawicznie powrócili jednak do swojego tempa gry i po kilku skutecznych akcjach, których niewątpliwym bohaterem był Guillaume Samica po raz kolejny wyszli na czteropunktowe prowadzenie (16:12). W końcówce przewaga gospodarzy wydawała się już wystarczająco wysoka, aby zapewnić im gładkie zwycięstwo (23:17), jednak po serii skutecznych zagrywek Artura Ratajczaka i bardzo dobrych atakach Damiana Schwarza i Damiana Schulza Lotos Trefl Gdańsk odrobił straty (26:26), jednak ostatecznie walkę na przewagi, jak i całą partię wygrali zawodnicy AZSu Politechniki Warszawskiej (28:26).

Drugi set rozpoczął się znacznie bardziej wyrównaną walką, niż partia poprzednia (6:5) i na pierwszej przerwie technicznej warszawianie prowadzili zaledwie jednym punktem. Po powrocie na boisko obydwie drużyny zaczęły popełniać sporo niewymuszonych błędów własnych, co przekładało się na grę punkt za punkt (12:12) i niezmieniony niemalże wynik podczas drugiej przerwy technicznej (16:15). Chwilę później to jednak gdańszczanom udało się przełamać ten schemat i wyjść na pierwsze prowadzenie w tym secie (16:18). Gospodarze nie pozostali w tyle na długo, szybko doprowadzając do kolejnego remisu (20:20). W końcówce zespoły walczyły niezwykle zacięcie, punkt za punkt (22:23), jednak presję tym razem lepiej znieśli goście, wygrywając seta po serii bardzo dobrych zagrywek Przemysława Stępienia i doprowadzając tym samym do remisu w całym spotkaniu (23:25).

Trzecią partię od mocnego uderzenia rozpoczął Lotos Trefl Gdańsk, który to już podczas pierwszej przerwy technicznej był na kilkupunktowym prowadzeniu (4:8). Mimo znacznego prowadzenia gości (7:11) akademikom bardzo szybko udało się odrobić straty, doprowadzając do pierwszego remisu w tej partii (13:13), jednak na drugiej przerwie technicznej na prowadzeniu nadal plasowali się zawodnicy z Gdańska (15:16). W dalszej części spotkania obydwa zespoły zaczęły popełniać sporo błędów, szczególnie w zagrywce oraz przyjęciu, co poskutkowało bardzo wyrównanym wynikiem (19:20) i wielkimi emocjami w końcówce partii (21:23). Nerwy lepiej opanowali jednak po raz kolejny goście, którzy dzięki kilku skutecznym akcjom Sebastiana Schwarza i Murphy’ego Troy’a wygrali kolejnę partię (21:25).

Czwarty set rozpoczął się bardzo wyrównanie (6:6), jednak tym razem to zawodnikom AZSu Politechnika Warszawska udało się jako pierwszym wyjść na kilkupunktowe prowadzenie już podczas pierwszej przerwy technicznej (8:6). Po powrocie na boisko gdańszczanie dodali do wyniku gospodarzy kilka błędów własnych, przez co ich straty wzrosły o kolejne kilka cennych punktów (13:8). Mimo zaciętej walki gości, gospodarze złapali bardzo równy rytm gry i podczas drugiej przerwy technicznej nadal utrzymywali swoje prowadzenie (16:11). Gdańszczanie mieli ogromne problemy ze świetnym atakiem akademików, co błyskawicznie przejawiło się w niezwykle niekorzystnym dla nich wyniku (20:13). Pojawienie się na boisku Bartosza Gawryszewskiego pozwoliło jednak wicemistrzom Polski na zmniejszenie strat (20:16). Walka do samego końca była niezwykle emocjonująca, jednak wyrobiona wcześniej przewaga gospodarzy pozwoliła im zapisać na swoim koncie kolejnego wygranego seta i tym samym doprowadzili oni do tiebreaka (25:22).

Tiebreak lepiej rozpoczęli zawodnicy drużyny gości (3:5) i mimo iż późniejsza gra obydwu zespołów była bardzo wyrównana, utrzymywali się oni na prowadzeniu podczas zmiany połów boiska (5:8). W drużynie AZSu Politechniki Warszawskiej bezbłędnie spisywał się Michał Filip, jednak nie był on w stanie samodzielnie uciągnąć gry zespołu (7:10). Warszawianie do samego końca walczyli bardzo zawzięcie (9:11), jednak brakowało im już energii i dokładności, co skutecznie wykorzystywali gdańszczanie i tym samym wicemistrzowie Polski zapisali na swoim koncie kolejne zwycięstwo (10:15).

AZS Politechnika Warszawska – Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (28:26, 23:25, 21:25, 25:22, 10:15)

MVP: Murphy Troy

AZS Politechnika Warszawska: Smoliński, Zagumny, Lemański, Samica, Filip, Łapszyński, Olenderek, Samica, Radomski, Świrydowicz, Firlej, Kowalczyk, Mikołajczak.

Lotos Trefl Gdańsk: Grzyb, Falaschi, Schulz, Schwarz, Ratajczak, Mika, Gacek, Troy, Behrendt, Czunkiewicz, Dębski, Gawryszewski, Hebda, Stępień.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA