Choć w ostatnich latach już nie odnosiła większych sukcesów, to jej rozstanie z profesjonalnym tenisem w wieku 29 lat budzi spore zaskoczenie. Marta Domachowska – swego czasu najlepsza polska zawodniczka w rankingu WTA – zakończyła karierę.
O Polce zaczęło być głośno, gdy w juniorskich turniejach wielkoszlemowych doszła do półfinału (French Open 2002 i Australian Open 2003). Już jako seniorka, stała się pierwszą Polką, która osiągnęła finał turnieju WTA. Było to 8 października 2004 roku w Seulu, gdy przegrała z Marią Szarapową. W finałach singlowych grała jeszcze dwukrotnie przegrywając w Strasbourgu (2005) i Memphis (2006).
To właśnie rok 2006 był bardzo udany dla Warszawianki. Wtedy to odniosła swój jedyny triumf w grze podwójnej. Było to na turnieju w australijskiej Canberrze, gdzie wraz z Robertą Vinci pokonały w finale Claire Curran i Ligę Dekmeijere 7:6(5), 6:3.
Domachowska najwyżej plasowała się na miejscu 37. w rankingu WTA – było to 3. kwietnia 2006 roku. W ostatnich latach nie widywano ją na światowych kortach, więc z drugiej strony decyzja o zakończeniu kariery sportowej dziwić nie może.
