W pierwszych zawodach Pucharu Świata w biathlonie w 2016 roku nie najlepiej zaprezentowały się Polki. Dzisiejszy sprint wygrała Franziska Hildebrand, a z naszych biathlonistek żadna nie znalazła się w czołowej dwudziestce.
Jako pierwsza z Polek na trasę wyruszyła Krystyna Guzik (z numerem 18.). Podczas pierwszej wizyty na strzelnicy raz spudłowała i zajmowała wówczas 11. miejsce ze stratą 28 sekund do Gabrieli Soukalovej. Strzelanie w pozycji stojącej było bezbłędne, a dodatkowo bardzo szybkie, co pozwoliło jej po raz kolejny w sezonie zdobyć punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Guzik ostatecznie została sklasyfikowana na 24. miejscu.
Chwilę po Guzik, bo jako 20. wystartowała Magdalena Gwizdoń, która bardzo dobrze spisała się podczas strzelania w pozycji leżącej, gdzie była bezbłędna. Polka jednak nieco odstawała biegowo od najszybszych biathlonistek. Podczas drugiego pobytu na strzelnicy było o wiele gorzej, gdyż aż dwukrotnie spudłowała, co przekreśliło jej szanse na wysoką lokatę. Gwizdoń zakończyła rywalizację na 26. miejscu.
Z numerem 42. na trasie pojawiła się Monika Hojnisz. Jej strzelanie w pozycji leżącej również było udane, ale podobnie jak u wcześniej startujących Polek nie najlepszy bieg powodował, że na międzyczasach nie było jej w czołówce. W “stójce” niestety już pierwsza próba była niecelna. Pozostałe były udane, ale niestety już nie pozwoliło jej to nawiązać walki o miejsca w ścisłej czołówce. Na pocieszenie Hojnisz zdobyła kolejne pucharowe punkty, bo zajęła 28. miejsce.
Weronika Nowakowska była jedna z ostatnich zawodniczek mogących zmienić kolejność miejsc w czołówce, bo startowała dopiero z 72. numerem, a większość faworytek była w pierwszej części listy startowej. Rozpoczęła ona bieg w podobnym tempie do tego jakie uzyskiwały Guzik i Gwizdoń, ale już po bardzo udanej, bezbłędnej wizycie na strzelnicy była najwyżej sklasyfikowaną naszą zawodniczką. Drugie strzelanie było już zdecydowanie gorsze, bo po nim Nowakowska musiała pokonać dwie karne rundy. Została ona sklasyfikowana dopiero na 47. miejscu.
W zawodach wystartowała również 18-letnia Kamila Żuk (z numerem 92.). Nie może jednak zaliczyć tego występu do udanych, bo zaliczyła cztery pudła podczas drugiego pobytu na strzelnicy i zakończyła zawody na 90. pozycji.
Czołowa trójka sprintu w Ruhpolding strzelała bezbłędnie, a były to Franziska Hildebrand, która wygrała, Gabriela Soukalova- 2. miejsce i Kaisa Makarainen- 3. miejsce.
