Ledwie rozpoczęły się emocje związane z występem polskich singlistek w Australian Open, a już trzeba pożegnać pierwszą z nich. Magda Linette przegrała w I rundzie wielkoszlemowego turnieju z Monicą Puig 3:6, 0:6.
52. rakieta świata postawiła dziś naszej reprezentantce twarde warunki. Co prawda obie tenisistki dobrze zaczęły mecz i do stanu 3:3 solidarnie wygrywały swoje podania serwisowe lub przełamywały rywalkę. Zwiastowało to nam zaciętą końcówkę premierowego seta tego spotkania, ale wtedy coś się zacięło w grze Magdy Linette, która przegrała trzy kolejne gemy, a w konsekwencji całego seta.
Poznanianka podłamała się nieudaną końcówką poprzedniej partii i nie potrafiła zmobilizować się na kolejne gemy. Co prawda poza dwoma rozgrywkami, w których Portorykanka doskonale serwowała, nasza zawodniczka potrafiła prowadzić z nią wyrównaną grę, ale to było za mało, nawet na to, by wygrać gema w drugim secie. Wynik 0:6 mówi sam za siebie.
Mecz był bardzo jednostronny, o czym mówią jego statystyki. Polka zanotowała aż 34 niewymuszone błędy (przy 17 rywalki) i bardzo słabą skuteczność punktów wygranych po drugim serwisie – 24%. Ponadto ustępowała rywalce w każdym elemencie tenisowego rzemiosła.
W kolejnej rundzie, pogromczyni Magdy Linette zagra ze zwyciężczynią spotkania Kristiny Pliskovej z Samanthą Stosur.
Australian Open, Melbourne (Australia),Wielki Szlem (pula nagród w 15 mln dolarów australijskich) I runda gry pojedynczej kobiet:
Magda Linette – Monica Puig 3:6, 0:6