Cuprum Lubin odsyła Wicemistrzów bez punktów!

5 mar 2016, 21:34

W ramach 21. kolejki Cuprum Lubin podjął na własnym boisku Wicemistrzów kraju, zajmujących obecnie drugie miejsce w tabeli – Lotos Trefl Gdańsk. Spotkanie mogło znacznie umocnić obecną pozycję gdańszczan lub zwiększyć szansę dla zajmujących odpowiednio trzecie i czwarte miejsce w tabeli PGE Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów. Po trzech mocno zmiennych i emocjonujących setach trzy punkty na swoim koncie zapisali lubinianie, znacznie osłabiając tym samym pozycję gdańskiego zespołu.

Pierwszy set rozpoczął się bardzo wyrównanie (3:3), jednak po kilku kolejnych skutecznych zagraniach Mateusza Miki Lotos Trefl Gdańsk wyszedł na prowadzenie (3:6). Pomimo namnażających się błędów po stronie przyjezdnych podczas pierwszej przerwy technicznej udało im się utrzymać przewagę (6:8). Po powrocie na boisko niedokładne zagrania zapisywali na swoim koncie Bartosz Gawryszewski i Murphy Troy, co pozwoliło lubinanom odrobić straty (11:12), jednak po kilku cennych wskazówkach od trenera Anastasiego gdańszczanie powrócili do swojego rytmu gry i po bardzo wyrównanej walce schodzili na drugą przerwę techniczną z utrzymującymi się dwoma punktami przewagi (14:16). W kolejnych akcjach po stronie Cuprum Lubin fenomenalnie spisywał się Robert Täht, kończąc naprawdę niezwykle ciężkie akcje (18:18), dzięki czemu chwilę później gospodarze po raz pierwszy w dzisiejszym spotkaniu wyszli na prowadzenie (20:18). Chwilowa niemoc po stronie Wicemistrzów Polski wprowadziła do ich gry ogromną dawkę nerwowości, co lubinianie bardzo szybko wykorzystali (22:20) i chwilę później po skutecznym ataku Marcusa Bohme zapisali na swoim koncie pierwszego zwycięskiego seta (25:21).

Druga partia rozpoczęła się od wyjścia na prowadzenie drużyny gospodarzy (4:2), jednak mimo zupełnie zbędnych pomyłek po stronie Lotosu Trefla Gdańsk (7:5) podczas pierwszej przerwy technicznej różnica między zespołami była zaledwie jednopunktowa (8:7). Po powrocie na boisko rywalizacja przebiegała punkt za punkt, do czego ogromny wkład miał Wojciech Grzyb oraz Łukasz Kaczmarek (14:14). Po dwóch błędach w zespole Cuprum Lubin na drugiej przerwie technicznej gdańszczanie zameldowali się z dwoma punktami przewagi (14:16), co pozwoliło im złapać oddech i odrobinę uspokoić grę. Mimo dobrego stanu punktowego przyjezdni weszli na boisko zbyt rozluźnieni, co świetnie wykorzystali miedzowi odskakując błyskawicznie na niezwykle cenne dwa punkty (18:16). Mimo szybkiej interwencji Andrei Anastasiego gra w drużynie Wicemistrzów Polski zdecydowanie nie mogła znaleźć dogodnego rytmu gry i po kolejnych błędach oraz niedokładnościach jego podopieczni tracili do gospodarzy już 4 punkty (20:16). W końcówce gdańszczanie nie mieli już za wiele do powiedzenia i tym samym chwilę później lubinianie dopięli swego wygrywając drugą partię i zapisując na swoim koncie pierwszy punkt (25:20).

Od mocnego uderzenia obydwa zespoły rozpoczęły trzecią partię (4:4), jednak na pierwszą przerwę techniczną z dwoma punktami zapasu schodzili gospodarze (8:6). W kolejnych akcjach po stronie Lotosu Trefla Gdańsk namnażały się niewymuszone błędy własne, co powodowało rosnącą z akcji na akcję przewagę gospodarzy (11:7). Mimo zaciętej walki Murphy’ego Troy’a, co chwilę nacinał się on na niezwykle szczelny lubiński blok (15:8), na który gdańszczanie nie mogli znaleźć żadnego skutecznego sposobu (16:10). Po powrocie na boisko Cuprum zapisywało na swoim koncie kolejne świetnie zakończone akcje, z którymi w żadnym elemencie nie mógł równać się zespół z Gdańska (18:12). Mimo rosnącej niemocy przyjezdnych Marco Falaschi pod siatką próbował coraz to nowych kombinacji i bardzo powoli Wicemistrzowie Polski zaczęli odrabiać straty (19:15). Mimo chwilowej niemocy po stronie lubinian, gospodarze błyskawicznie wrócili do swojego rytmu gry (22:17) i nie pozwolili przyjezdnym zakończyć skutecznie żadnej akcji kończąc partię i całe spotkanie (25:17).

Cuprum Lubin – Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:21, 25:20, 25:17)

MVP: Robert Taht

Cuprum Lubin: Kaczmarek, Pupart, Rusak, Bohme, Taht, Możdżonek, Łomacz, Michalski, Gorzkiewicz, Gunia, Kryś, Włodarczyk, Romać.

Lotos Trefl Gdańsk: Grzyb, Gacek, Falaschi, Gawryszewski, Troy, Mika, Hebda, Stępień, Schulz, Schwarz, Ratajczak, Czunkiewicz.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA