Reprezentacji Polski w siatkówce wygrała dwa pierwsze mecze Ligi Narodów na turnieju w Sofii i aktualnie przygotowuje się do trzeciego pojedynku. Okazuje się, że Biało-Czerwoni muszą walczyć jednak nie tylko z innym drużynami, ale także z nieudolnością bułgarskich organizatorów.
W Sofii brakuje ręczników, papieru toaletowego czy obsługi hotelowej
Podopieczni Nikoli Grbicia sprawują się w Sofii rewelacyjnie. Najpierw odprawili Brazylijczyków, a następnie rozprawili się Kanadyjczykami. Łącznie Polacy w dwóch pierwszych meczach stracili tylko jednego seta. Dzięki temu pną się w górę tabeli tegorocznej Ligi Narodów.
Biało-Czerwoni muszą jednak zmagać się w Bułgarii nie tylko z innymi siatkarzami, ale również z absurdami związanymi z organizacją turnieju. Jak donosi serwis sport tvp zawodnikom nie dostarczono w hotelach podstawowych środków higienicznych, takich jak papier toaletowy czy ręczniki.
To jednak nie wszystko. Okazuje się, że miejsca, w których nocują polscy zawodnicy, nie są sprzątane od pięciu dni. Poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych trener Jakub Bednaruk.
W Bułgarii od 5 dni pokoje w hotelu nie są sprzątane. Kurek z Fornalem poszli do sklepu po 40 rolek papieru toaletowego dla drużyny https://t.co/5lh2H9Js6d
— Jakub Bednaruk (@JakubBednaruk) June 23, 2022
– W Bułgarii od 5 dni pokoje w hotelu nie są sprzątane. Kurek z Fornalem poszli do sklepu po 40 rolek papieru toaletowego dla drużyny – napisał.
Przypomnijmy, że kolejny mecz siatkarska reprezentacja Polski na turnieju w Sofii rozegra w sobotę. Przeciwnikiem Biało-Czerwonych będą Australijczycy. Start spotkania już o godzinie 15:30.
Polska z łatwością pokonała Kanadę. “Miło spędzone popołudnie”