Napięta sytuacja w PZN chyba nie mija. Apoloniusz Tajner, prezes związku podał publicznie informację, że nowym trenerem skoczków będzie Austriak Thomas Thurnbichler. Związek opublikował dementi tych informacji.
— Niewiarygodne jakim memem stał się ten związek — napisał jeden z użytkowników Twittera w reakcji na to, co dzieje się ostatnimi czasy w związku odpowiadającym m.in. za skoczków narciarskich. Dziś Apoloniusz Tajner oświadczył, że Michala Doleżala na stanowisku trenera zastąpi 32-letni Thurnbichler. Jego asystentem miałby zostać starszy o 6 lat Mathias Hafele.
Tymczasem PZN opublikował krótkie oświadczenie, w którym informuje, że pierwsza kadra skoczków nie ma jeszcze trenera i cały czas prowadzone są rozmowy.
— Polski Związek Narciarski informuje, że Thomas Thurnbichler nie jest trenerem Kadry Narodowej A Mężczyzn w skokach narciarskich. PZN potwierdza, że aktualnie są prowadzone rozmowy z austriackim szkoleniowcem.
Prezes Tajner ogłasza, że nowym szkoleniowcem został Thomas Thurnbichler. Następnie PZN, na czele którego (jeszcze) stoi Apoloniusz Tajner, dementuje tę informację. No i mamy piękny przykład poziomu komunikacji w związku. Piękny. #skijumpingfamily #skijumping #PZN
— Michał Winiarczyk (@Ski_Mick) March 31, 2022
Polscy skoczkowie mają nowego trenera! Apoloniusz Tajner potwierdza, PZN zaprzecza