W czwartkowy wieczór siatkarze reprezentacji Polski pokonali 3:0 Brazylię i awansowali do półfinału Ligi Narodów 2023. Jednym z największych bohaterów ćwierćfinałowego pojedynku był Aleksander Śliwka, którego w drugim i trzecim secie rywale nie mogli zatrzymać.
Polski przyjmujący z rewelacyjna skuteczność w ataku
Pierwszy set był dość przeciętny w wykonaniu Aleksandra Śliwki. Siatkarz Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle popełnił kilka błędów w przyjęciu, a jego ataki nie zawsze przynosiły punkty. Na szczęścia jego koledzy grali dobrze i Polska wygrała inauguracyjną partię 26:24. Trener Nikola Grbić mógł na dalszą części spotkania odesłać 28-latka na ławkę rezerwowych i postawić na Bartosza Bednorza, Kamila Semeniuka czy Tomasza Fornala. Tak się jednak nie stało, a obdarzony zaufaniem zawodnik grał w kolejnych setach koncertowo.
Aleksander Śliwka stał się liderem Biało-czerwonych. W drugiej i trzeciej partii miał on sto procent skuteczności w ataku, a rozgrywający często wystawiał piłkę własnie jemu. Zanotował również dwa bloki oraz asa, co w sumie dało mu piętnaści punktów, najwięcej ze wszystkich graczy obu zespołów. Polak został wybrany MVP ćwierćfinałowego pojedynku.
🇵🇱 ALEKSANDER ŚLIWKA vs REPREZENTACJA BRAZYLII:
▪️1️⃣6️⃣ PKT
▪️+11
▪️25% pozytywnego przyjęcia
▪️63% w ataku (12/19)
▪️53% eff. w ataku
▪️2 asy serwisowe
▪️2 punktowe blokiDoskonały występ, naprawdę doskonały! 😊👏
📸: Volleyball World.#VNL2023 pic.twitter.com/SxEUuxlaHL
— Jakub Balcerzak (@Jakub110Jakub) July 20, 2023
– Na początku było trochę nerwowości, a w drugim secie mieliśmy delikatny przestój przy zagrywce Lucasa, ale udało nam się w miarę kontrolować wydarzenia na parkiecie i wygrać w trzech setach. Teraz koncentrujemy się już na półfinale z Japonią. Nie w każdym meczu można grać taką “brudną siatkówkę”. Są drużyny, które są na to przygotowane i świetnie bronią, ale przeciwko Brazylii większość tych zagrań wchodziła. Staramy się być drużyną, która nie gra tylko siłowo, ale zmienia rytm ataku – powiedział przed kamerami TVP Sport Aleksander Śliwka.
VNL 2023. Brazylia pokonana! Polska – Japonia w półfinale. Czy Rezende zasłużył na czerwoną kartkę?