Amstel Gold Race: Klątwa nie istnieje… Wygrana Kwiatkowskiego! [Zapis relacji LIVE]

Aktualizacja: 24 kwi 2015, 09:44
19 kwi 2015, 16:18

Poniżej zapis tekstowej relacji na żywo z wyścigu kolarskiego Amstel Gold Race. Na starcie Michał Kwiatkowski, Michał Gołaś oraz polski zespół CCC Sprandi Polkowice z Maciejem Paterskim, Jarosławem Maryczem, Bartłomiejem Matysiakiem i Markiem Rutkiewiczem w składzie!

Najnowsze wpisy na dole strony !!!

Lista startowa tegorocznej edycji Amstel Gold Race: TUTAJ

Zapowiedź wyścigu: TUTAJ

175 km do mety: Ucieczka 6 zawodników, którzy mają około 9 minut przewagi nad peletonem!
172 km: W ucieczce znaleźli się: Laurens De Vreese (Astana), Jan Polanc (Lampre), Timo Roosen (LottoNL-Jumbo), Linus Gerdemann (Cult Energy), Johann Van Van Zyl (MTN-Qhubeka) i Mike Terpstra (Team Roompot).
Warto wiedzieć… Najwięcej razu wyścig wygrywał Holender Jan Raas. Tej sztuki dokonał pięciokrotnie w latach 1977-1982. W tym roku czwarty triumf może odnieść Philippe Gilbert.
Cytat: Moja forma jest naprawdę dobra. Jechałem wyścig w środę i nogi pracowały tak jak chciałem, a do tego mam bardzo dobrą drużynę, która będzie mnie wspierała.” – powiedział Michael Matthews.
157 km:  Przewaga ucieczki nad peletonem ciągle wynosi ponad dziewięć minut.
147 km:  Tempo w peletonie wzrosło… lub spadło w prowadzącej grupie! Aktualna przewaga 6:55.
Cytat: Na Amstel Gold Race, każdy moment jest ważny i może okazać się kluczowym. Nie na każdym etapie rywalizacji będzie można wygrać wyścig, ale wszędzie można go przegrać. Nie można przewidzieć przebiegu wydarzeń. W 90% opinii pojawia się stwierdzenie, że wyścig rozstrzygnie się na Caubergu, lecz nie musi tak być. Udowodnił to Kreuziger w 2013 roku” – powiedział przed startem Michał Kwiatkowski.
Warto wiedzieć… Pierwszy wyścig Amstel Gold Race, odbył się w 1966 roku. Wówczas trasa miała długość 302 km. Pierwsze miejsce zajął Jean Stablewski, francuski kolarz, polskiego pochodzenia.
Profil dzisiejszego wyścigu prezentuje się tak:

Zapraszamy do przeczytania wywiadów z Katarzyną Niewiadomą(tutaj), Bartoszem Huzarski(tutaj) i Przemysławem Kasperkiewiczem(tutaj) udzielonym specjalnie dla Polski-Sport.pl!
107 km:  Przewaga ucieczki powoli spada i aktualnie wynosi 7:05.
Warto wiedzieć… Według bukmacherów faworytem dzisiejszego wyścigu jest Gilbert. Na zwycięstwie wspomnianego Belga za postawioną złotówkę można zarobić 5,00. W przypadku kolejnych zawodników sytuacja wygląda następująco: Matthews 6,00, Valverde 7,00, Kwiatkowski 7,00, Rodriguez 11,00…
99 km:  Defekt Jelle Vanenderta(Lotto Belisol), który w ubiegłym roku był drugi. Za chwilę jednak powinien dołączyć do peletonu.
Warto wiedzieć… Kolarze muszą dziś czterokrotnie pokonać Cauberg, w tym na ostatnich kilometrach. Tak wygląda profil tego podjazdu: 
87 km:  Lieuwe Westra z Astany uczestniczył w kraksie i wycofał się z wyścigu. Przewaga ucieczki wynosi 5:32.
85 km:  Nibali ma problemy techniczne! Włoch musiał wymienić koło i został za peletonem. Z tyłu głównej grupy zrobiło się jasno niebiesko od zawodników Astany, którzy zastali do pomocy Nibalemu.
Warto wiedzieć… W składzie drużyny CCC Sprandi Polkowice jest dwóch zawodników, którzy wygrywali ten wyścig. W 2004 roku dokonał tego Davide Rebellin, a w 2007 Stefan Schumacher.
80 km:  Peleton w strefie bufetu. Przewaga ucieczki 4:39!
68 km:  W peletonie pracuje Movistar i Orica GreenEDGE. Strata wynosi już tylko 3:16.
Warto wiedzieć… Tego wyścigu nigdy nie wygrał Polak. Najwięcej razy triumfowali Holendrzy(16) i Belgowie(12), kolejni są Włosi(6), Szwajcarzy(3), Niemcy(3), Francuzi(2), a po jednej wygranej mają Autralia, Dania, Kazachstan, Rosja, Luksemburg, Czechy.
59 km:  Peleton kontroluje przewagę ucieczki i systematycznie ją zmniejsza. Na razie brak ataków z grupy zasadniczej.
58 km:  Roman Kreuziger miał defekt i musi gonić peleton. Czech wygrał ten wyścig w 2013 roku.
57 km:  Harcownicy mają już tylko 1:55 przewagi.
53 km:  Tony Martin i Michał Kwiatkowski na czele peletonu. Obaj
49 km:  Pierwsi kolarze nie wytrzymują trudu wyścigu i zostają za peletonem. Ucieczka również się podzieliła.
45 km:  BMC wychodzi na czoło peletonu!
40 km:  Ucieczka dobiega końca…
39 km:  “Kwiatek”, Martin i zawodnicy BMC prowadzą peleton!
37 km:  Paterski również już na czołowych lokatach. Widać, że nie stracił formy jaką prezentuje w ostatnich tygodniach!
36 km:  Pierwsze ataki z peletonu. Do atakujących dojechał Tony Martin!
34 km:  Do grupy atakującej dołączyli Caruso, Nibali i Kelderman. Wygląda to ciekawie!
31 km:  Grupa zasadnicza z Polakami, traci już 46 sekund do atakujących!
28 km:  Niebezpieczna kraksa wśród zawodników atakujących. Ucierpieli Damiano Caruso i Diego Rosa!
25 km:  Movistar nie ma przedstawiciela w pierwszej grupie, a to oznacza, że są zmuszeni do dyktowania tempa. Jest to korzystne dla Polaków!
21 km:  Różnica pomiędzy grupami wynosi 27 sekund!
21 km:  Couberg: BMC pokazuje swoją siłę w peletonie! Kwiatkowski za nimi!
15 km:  Jak się okazuje dobrze zapowiadający się atak nie zagrozi polskim kolarzom.
14 km:  Nibali “poprawia”!
14 km:  Jednak to Clark odjeżdża i zostawia Nibalego za plecami!
12 km:  Clarke ma 17 sekund przewagi nad peletonem. Autralijczyk raczej jednak bez szans na dobry wynik.
10 km:  Michał Kwiatkowski przed startem powiedział, że rok temu zaatakował w nieodpowiednim momencie. Czy w tym roku będzie lepiej?
8 km:  Wszyscy razem! W peletonie jeszcze kilkudziesięciu zawodników!
7 km:  Kolejne ataki!!! Polacy czekają…
6 km:  Podejrzany o doping Van Avermeat atakuje! Lepiej, żeby on nie wygrał…
4 km:  Za chwilę Cauberg! Scenariusz z 2013 roku raczej się nie powtórzy, bo ponownie faworyci razem!
3 km:  Kwiatkowski pilnuje Gilberta, Paterski przechodzi na czołowe miejsca!
2 km:  Paterski odpowiada na atak Hermansa! Teraz Gilbert!
2 km:  Płasko… Kwiatkowski 3. i traci!
1 km:  Kolejni kolarze dojeżdzają! Kwiatek w czołowej grupie.
META:  KWIATKOWSKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Piękny finisz Polaka!

1. Kwiatkowski
2. Valverde
3. Matthews

Klątwa nie istnieje…

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA