Były znakomity tenisista Andy Roddick przyznał, że jego zdaniem Iga Świątek nie jest główną faworytką do zwycięstwa w rozpoczynającym się 3 lipca Wimbledonie. Amerykanin stwierdził, że według niego największe szanse na triumf ma Jelena Rybakina.
Nieudany Wimbledon Igi Świątek przed rokiem
W tegorocznej edycji Wimbledonu tytułu w rywalizacji kobiet będzie broniła Jelena Rybakina. Kazaszka wygrała z Ons Jabeur 3:6, 6:2, 6:2, stając się tym samym pierwszą od 16 lat zawodniczką, która sięgnęła po tytuł po przegraniu pierwszego seta. Wcześniej jako ostatnia dokonała tego Amelie Mauresmo w 2006 roku.
Przed rokiem rozstawiona z “jedynką” Iga Świątek wyjątkowo szybko pożegnała się z wielkoszlemową imprezą. Po wygranej 6:0, 6:3 z Janą Fett i 6:4, 4:6, 6:3 z Lesley Pattinamą Kerkhove, w trzeciej rundzie Polka przegrała 4:6, 2:6 z Francuzką Alize Cornet.
Roddick nie uważa Świątek za faworytki
W tegorocznej rywalizacji liderka rankingu WTA ponownie będzie rozstawioną z “jedynką” i ponownie będzie uważana za jedną z głównych faworytek. Świątek kilkanaście dni temu po raz trzeci w karierze triumfowała we French Open.
Podobnego zdania nie ma były tenisista Andy Roddick, który nie widzi w Polce faworytki. – Na tej nawierzchni Rybakina jest najlepszą tenisistką na świecie. Nie znajdziecie większego fana Igi Świątek ode mnie, mam do niej ogromny szacunek i nic z tego, co teraz mówię, nie jest wobec niej zarzutem, ale ona jeszcze nie udowodniła klasy na trawie. Takie obroty i ruchy, które ona wykonuje na mączce, na zielonej nawierzchni się nie sprawdzają – powiedział w rozmowie z “Tennis Channel”.
Były numer jeden męskiego tenisa i triumfator US Open z 2003 roku twierdzi, że większe szanse od Igi Świątek na zwycięstwo w Wimbledonie ma również Aryna Sabalenka. – Gra na trawie dla Polki to spore wyzwanie, zwłaszcza jeśli chodzi o szybkie akcje – przyznał.
ATP Halle. Hurkacz nie bez problemów, ale awansował do drugiej rundy