Argentyna wzywa posiłki. Zapłaci kibicom za bilety na mecz z Polską

Aktualizacja: 30 lis 2022, 23:15
28 lis 2022, 15:40

Argentyński Związek Piłki Nożnej (AFA) przygotowuje się na ostatni grupowy mecz Mistrzostw Świata w Katarze. Federacja z Ameryki Południowej chce sprowadzić z kraju zorganizowaną grupę kibiców, których doping ma ponieść Albicelestes do zwycięstwa. Na trybunach podczas spotkania Polska – Argentyna pojawić się mają grupy barra bravas.

Wszystkie ręce na pokład. Argentyna sprowadza kibiców

W środę wieczorem oczy wszystkich kibiców piłkarskich zwrócone będą na murawę Stadium 974 w Dosze. To tam dojdzie bowiem do pojedynku Polska – Argentyna, który zadecyduje o awansie do fazy pucharowej MŚ 2022. Przed tym starciem w lepszej sytuacji są Biało – Czerwoni, którzy są liderem grupy C. Nad ekipą Ablicelestes mają jednopunktową przewagę.

W związku z nadchodzącym meczem Argentyński Związek Piłki Nożnej zamierza sprowadzić posiłki z Ameryki Południowej. Chodzi o grupę ultrasów (tzw. barra bravas), którzy podczas środowego starcia będą mieli za zadanie poprowadzić doping. Jak informuje serwis “To My Kibice” federacji opłaci fanom bilety i przelot do Kataru.

Warto dodać, że pierwsi zorganizowani kibice pojawili się na trybunach już w meczu Argentyna – Meksyk. Wówczas na stadionie pojawić się miało 200 osób. Wiadomo jednak, że liczebność barra bravas podczas starcia z Biało-Czerwonymi ma być większa. Mówi się o 300 kibicach.

Media, które poinformowały o sprawie, podkreślają, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Argentyński Związek Piłki Nożnej ściąga kibiców na najważniejsze mecze międzynarodowe. AFA już wcześniej opłacała przeloty i bilety zorganizowanym grupom ultrasów.

Mecz Polska – Argentyna rozegrany zostanie już w środę o godzinie 20:00. Według oficjalnych danych Stadium 974 w Dosze, który będzie gościł obie reprezentacje, może pomieścić 44 089 widzów.

Jak zagramy z Argentyną? Michniewicz zdradza szczegóły

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA