Asseco Resovia Rzeszów pewnie zwycięża pierwsze spotkanie na własnej hali!

7 lis 2015, 18:20

Pierwsze spotkanie w mieście Mistrzów Polski Asseco Resovia Rzeszów rozegrała z BBTS Bielskiem-Białą. Po szybkim meczu kolejne 3 punkty na swoim koncie zanotowała drużyna gospodarzy.

Pierwszą partię lepiej rozpoczęli zawodnicy z Bielska-Białej (3:6), którzy przewagę utrzymali do pierwszej przerwy technicznej (6:8). Mistrzowie Polski nie na długo pozostali jednak w tyle (6:9) szybko odrabiając straty (10:10). Chwilę później gospodarze wyszli na pierwsze prowadzenie w dzisiejszym spotkaniu (14:11). Na drugiej przerwie technicznej Rzeszowianie utrzymali prowadzenie nad Bielskiem-Białą (16:15), jednak zaraz po powrocie na boisko w drużynie gospodarzy doszło do nieporozumienia i tym samym wyrównania wyniku (16:16). Zawodnicy BBTSu Bielska-Białej zaczęli grać z nową energią, z kolei w Asseco Resovii można było dostrzec dekoncentrację i problemy z dogadaniem, co pozwoliło drużynie gości po raz kolejny objąć prowadzenie (16:18). Po podwójnej zmianie wprowadzonej przez trenera Kowala doszło do kolejnego remisu (18:18) i walka w końcówce zapowiadała się bardzo emocjonująco (20:20). Seria udanych akcji Mistrzów Polski (23:20) wprowadziła ogromną nerwowość w szeregi BBTSu i tym samym partia zakończyła się zwycięstwem gospodarzy (25:21).

Drugiego seta od bardzo szybkiej i skutecznej gry rozpoczęła Asseco Resovia Rzeszów (8:5). Bielszczanie zaczęli popełniać sporo błędów, a ich gra zdecydowanie straciła na dokładności. Mistrzowie Polski natomiast powrócili do swojego stałego tempa gry i drużyna gości w żaden sposób nie mogła ich zatrzymać (16:11). W końcówce, z akcji na akcję przewaga gospodarzy jeszcze wzrastała, co skutecznie osłabiało grę BBTSu Bielska-Białej. Resovia szybko uporała się z przeciwnikami w tej partii, tym samym zwiększając swoją przewagę w dzisiejszym spotkaniu (25:17).

Na początku trzeciej partii rywalizacja wydawała się bardzo wyrównana (3:3), jednak gospodarze już na pierwszą przerwę techniczną schodzili na kilkupunktowym prowadzeniu (8:4). Mimo zaciętej walki po stronie Bielska-Białej, Rzeszowianie utrzymywali się przez cały czas na prowadzeniu (13:10). Chwilę później gospodarze zdobyli serię punktów i na drugiej przerwie technicznej mieli już 5 punktów przewagi (16:11). Gościom udało się jednak mocno zmniejszyć straty (17:15), na co szybką przerwą zareagował trener Andrzej Kowal. Rady trenera ewidentnie pomogły gospodarzom, którzy po raz kolejny już w tej partii powiększyli prowadzenie (19:15). W końcówce nie brakowało długich, efektownych wymian, jednak zdecydowanie większą skuteczność cały czas prezentowała Resovia i tym samym szybko dopięli swego, zwyciężając seta i całe spotkanie (25:18)

Asseco Resovia Rzeszów – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:17, 25:18)

MVP: Bartosz Kurek

Asseco Resovia Rzeszów: Dtyja, Pashytsky, Penchev, Schops, Tichacek, Wojtaszek, Śliwka, Lyneel, Achrem, Drzyzga, Ignaczak, Jaeshke, Kurek, Perłowski.

BBTS Bielsko-Biała: Gryc, Kapelus, Krulicki, Lewis, Neroj, Sacharewicz, Wika, Bogdan, Janeczek, Koziura, Kwasowski, Modzelewski, Pilarz, Siek.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA