Polscy tenisiści przegrali z Argentyną w pierwszym pojedynku nowo utworzonego turnieju ATP Cup, rozgrywanego w Australii. O zwycięstwie rywali zadecydowało spotkanie deblowe, w którym para Gonzalez/Molteni okazali się lepsi od Huberta Hurkacza i Łukasza Kubota. Wcześniej Kamil Majchrzak uległ Guido Pelli, a Hurkacz po fantastycznym pojedynku, odprawił czternastą rakietę świata – Diego Szwartzmana.
Polacy przystępowali do rywalizacji jako drużyna skazywana na porażkę. Mimo to podjęli rękawice. Majchrzak, szczególnie w drugim secie, pokazał sporo ciekawego, odważnego tenisa. Przegrał z 25 zawodnikiem globu, ale pozostawił po sobie dobre wrażenie. Hurkacz po raz kolejny udowodnił zaś, że stać go na zwycięstwa z najlepszymi.
Niestety decydująca okazała się rywalizacja deblowa. Na nic zdała się wysoka pozycja rankingowa Łukasza Kubota (6 zawodnik rankingu ATP w deblu). Przeważyło zgranie i doświadczenie Maximo Gonzaleza i Andresa Molteniego. Argentyńska para trzykrotnie przełamała naszych reprezentantów, przy zerowym dorobku w tym zakresie ze strony polskiej pary. Zdobycz poszczególnych punktów również zdecydowanie przeważała na korzyść rywali (56 do 41).
ATP Cup ma charakter rywalizacji drużyn narodowych i ma stanowić konkurencję dla tradycyjnych rozgrywek Pucharu Davisa. Startują w nim 24 zespoły, rywalizujące najpierw w grupach (6 grup po 4 zespoły), następnie w fazie finałowej (play-off). Do ćwierćfinału awansują zwycięzcy poszczególnych grup + dwie najlepsze drużyny z drugich miejsc. Polacy znaleźli się w grupie E z Argentyną, Chorwacją i Austrią.
ATP Cup
Polska – Argentyna 1:2
Kamil Majchrzak – Guido Pella 2:6, 6:2, 2:6
Hubert Hurkacz – Diego Schwartzman 4:6, 6:2, 6:3
Łukasz Kubot/Hubert Hurkacz – Maximo Gonzalez/Andres Molteni 2:6, 4:6
